Jechałem dzisiaj niedawno otwartą ulicą Szewieńską. Zastanawia mnie fakt iż większość studzienek jest mniej lub więcej poniżej poziomu jezdni, poprostu są zapadnięte. Oczywiście jest lepiej niż przed remontem, gdyż wcześniej można było tam urwać koło, ale wydaje mi się że na nowej drodze studzienki powinny być równo z nawierzchnią. Czy ktoś się orientuje jak to wygląda w przepisach, czy osoba odbierająca taką droga nie powinna zgłosić zastrzeżeń? Czy na taką drogę jest coś w rodzaju gwarancji? I kto wogóle odbiera takie remonty, jakaś firma czy jakiś nadzór z urzędu?
Człowieku. Przecież remont tej drogi nie jest jeszcze zakończony. Brakuje warstwy ścieralnej ,która gdy zostanie położona skryje wystające studzienki.
Czy wiesz ,że remontowana jest ul. Traugutta??? Gdyby jednocześnie kończyć remont Szewnieńskiej nie byłoby komunikacji w tamtej części miasta.
Tak ktoś to zaplanował i tak jest jak jest.
Kolego czytaj dokładniej! Założyciel napisał, że są zapadnięte;]
No no to będą jeszcze bardziej zapadnięte hehehehe
czego wszyscy mają jakieś takie dziwne problemy... nie powiem co mi się chce po Twoim poście kolego z 21.55... Po położeniu warstwy ścieralnej będą wyniesione studzienki to takiej wysokości jak trzeba. Jeśli nie wyniosą wtedy będziesz mógł marudzić.
Pozdrawiam!!
Po położeniu w-wy ścieralnej studzienki powinny być idealnie wypoziomowane. Jeśli są zapadnięte to znaczy że wykonawca źle położył warstwę ścieralną.
W takiej sytuacji decyzję co zrobić z tą usterką podejmuje inspektor.
Zazwyczaj nakazuje wypoziomować studzienki - wyciąć asfalt dookoła studzienki, wypoziomować a potem znowu zalać asfaltem. Może także nakazać zdzieranie całej warstwy i położenie jej od nowa.
Na szewieńskiej najwidoczniej panu inspektorowi się podobało i nie nakazał poprawienia usterek.
Nie rozumiem czemu kogoś dziwi taki wątek. Przecież te drogi są remontowane za pieniądze z Naszych podatków, a droga w Naszym mieście to jak Nasze podwórko. Czy zapłacilibyście "fachowcowi", który na Waszym podwórku nierówno położył chodnik, tak że potykalibyście się o wystające, albo zapadnięte płytki?
Temat uważam jest do dyskusji, może ktoś podrzuci podobne miejsca gdzie po remoncie coś jest nie tak.
a może warto najpierw zacząć od pytania czy remont został już zakończony i ostatecznie odebrany?
Pytanie jest o tyle dobre, że:
1. jeżeli ostateczny odbiór już był to wątek jest jak najbardziej na miejscu
2. jeżeli inwestycja nie została zakończona to kto za to odpowie bo wydaje mi się, że zakończyć się powinna już dawno a stosowne organy powinny zadbać o szyki i sprany odbiór (lub naprawę spartaczonej drogi jeżeli odebrać jej w takim stanie nie można)
... tak czy inaczej pole do dyskusji jest na pewno
Pozdrawiam i przeprasza za wcześniejszy post naruszający regulamin.
kto był pełnomocnikiem starosty od dróg? kto się chwalił w kablówce że remont szewieńskiej przebiega sprawnie i roboty są wykonywane dokładnie?na denkowskiej studzienki były poprawione i jest ok.a na szewieńskiej totalna wpadka,kto to odbierał?ten co zmienił stołek?teraz będzie uzdrawiał