Bardzo wolno postępują prace remontowe na przedmiotowej drodze. Średnie zaludnienie pracowników to ok. 2 na 1km. Jak dalej tak będą prace postępować to zakończenie będzie w 2015 roku. Czy wiecie może jak wygląda harmonogram tej inwestycji.
Teoretycznie to plan zakładał, że koniec w październiku tego roku.
dokladnie jezdze tamtedy co dzien i jade o 8 rano goscie siedza w kamizelkach wracam o14 goscie siedza jak w prlu
No tak. A po posiłku papieros, po papierosie zasłużona przerwa, po przerwie trzeba poświęcić pół godziny na zaplanowanie harmonogramu układania kostki, przed układaniem trzeba znowu zapalić, jak już ułożą 3 metry to drugie śniadanie trzeba zjeść, zapalić papierosa i znowu odpocząć bo niezdrowo z pełnym brzuchem się wysilać. Po przerwie połowę trzeba odesłac do kierowania ruchem, pokierują pół godziny i czas na obiad, później znowu papieros, odpoczynek i można iść do domu.
A może przez las niech zaczną robić drogę to im ludzie nie będą uwagi zwracać mogą wtedy robić długo.W tej sytuacji powinni interweniować kierowcy dojeżdżający do pray.
Takie ,,dziadostwo,, tylko w Polsce jest.
Nie sądzę żeby ktoś z tych pracusiów czytał to forum.
Mnie zawsze bawi zakończenie prac przy nawierzchni drogi data październik a może listopad. Przecież wtedy może być już mróz. Potem na wiosnę efekty. I niech mi nikt tu nie mówi o gwarancjach, przecież to będzie najzwyklejsze łatanie. Taki rząd, takie prawo, taki kraj.
Zgłosić do Zleceniodawcy, czyli urzędu (starostwo pow.?), ale jak tu dyscyplinować, pewnie swoje chłopaki .....
ile jest gwarancji na tą drogę? bo łachy nikt nie robi ze remontuje a tymbardziej w zaden sposob nie ociepli wizerunku włodarzy, kombinatorom juz dziekujemy
To droga wojewódzka.
Sobota godz.10 jedna koparka i jeden samochód pracują, godz 12 już po pracy - pusto. Co to za firma?!!!
Zleceniodawca jest w województwie, bo to droga wojewódzka.
Świętokrzyski zarząd dróg
Nie rozumiem ludzi twojego sposobu myślenia. Jak robili drogę w Ćmielowie i trzeba było jeździć bocznymi uliczkami i stać po 10 minut korkach to nikt nie narzekał że prace trwały z miesiąc i zaczęły się tuż przed zimą, a przypomnieć trzeba że to był 750m odcinek. Dodatkowo ruch był przeniesiony na boczne drogi. Tutaj masz chyba z 6km, zawsze jedna jezdnia udostępniona, dodatkowo z tego co widać roboty nowe oświetlenie, a przede wszystkim spora liczba przepustów i co najmniej jedna płyta mostowa (zaraz przy wjeździe do ostrowca). Z tego co widać to na pewno drogę oddadzą na pewno w tym roku, gorzej z chodnikami i odwodnieniem. Na razie trzeba być optymistycznie nastawionym. Mam nadzieję tylko że będzie to lepiej zrobione niż parę nowych skrzyżowań w ostrowcu