4 wątek religia w szkole paranoja .Ludzeie jak się czegoś uczepicie to nie wiecire kiedy skończyć.Teraz będzie 10 wątków o księżach nauczycielach itp
Pieniadze sa ale samorzad woli je wyplacac nauczycielom nie za prace.
właściwie nie rozumiem problemu - jesli nie chcecie aby twoje czy twoje dziecko chodziło na religię to wystarczy napisać karteczkę do dyrektorki szkoły i po sprawie. Skąd ten rwetes?
Ooo .. jest pismen - to napewno mnie oświeci.
Religia w szkole dziala antykoscielnie, ale tego pewnie "swiatli" nie widza bo dla nich najwazniejsza jest kasa.
A od przyszlego roku bedzie w liceum po godzinie fizyki, geografii, biologii, chemii i 6 godzin "relaksu" czyli religii. Tobie sie taki uklad pewnie podoba, bo manipulowanie "ciemnym ludem" bedzie prostsze. Tylko ten "ciemny lud" juz do kosciolka nie zagladnie, i bedzie trzeba otworzyc jakis markecik, bo szkoda budynku.
pismen - już Cię prosiłęm abyś nie wyzywał Polaków od "ciemnego ludu". Rozumiem, że ty masz się za światłego Europejczyka.
Nie bardzo wiem skąd masz takie dane o 6 godzinach religii - chętnie zapoznam się z tymi informacjami - może byś doprecyzował swoją wypowiedź jeśli potrafisz?
A co do wiernych w Kościele - jestem zdania, że powinni chodzić tylko Ci, którzy wiedzą po co tam idą i żeby nie zapominali, że Bóg nie jest tylko w Kościele ale i poza nim.
pismen - gdzie jest te 6 godzin? Tygodniowo? Miesięcznie czy kwartalnie? Jak na razie to wiem, że likwiduje się historię w szkole średniej po pierwszym roku. Ale to już chyba nie jest decyzja Episkopatu?
Poza tym to ten twój światły płemier tak dopieszcza Kościół? Przecież mówiłeś, że oni najlepsi z najlepszych.
No a kto mówił o ciemnym ludzie? Wiesz, w historii wielu ludzi mówiło wiele ale się ich nie cytuje - szczególnie gdy robi się to tylko po to aby obrażać Polaków.
pismen - nie likwiduje? to coś nowego. Wiem, że później mają być tylko godziny dla tzw. "chętnych" połączone z czymś tam - groch z kapustą.
Wystarczy popatrzeć na podręczniki gimnazjów - kończą się na I wojnie światowej. Później tylko w szkole średniej II wojna, czas współczesny i koniec historii jako takiej. Ale może się mylę to mnie oświeć.
pismen - żeby matematyk wiedział poźniej czyj dziadek zabił jego dziadka podczas niemickiej czy sowieckiej okupacji.
Poza tym poziom nauczania historii w szkole podstawowej czy i w gimnazjum jest praktycznie żaden. W szkole średniej również powtarza się z matematyki to samo co w gimnazjum tylko w bardziej obszernej i rozszerzonej formie. Tak jak w angielskim, polskim, fizyce i wielu innych przedmiotach. Tylko historia ma być z tego wyłączona. Dlaczego? Żeby tacy cwaniacy jak ty wciskali później młodym Polakom ciemnotę o tym ich przodkach-antysemitach, którzy mają w swoich dziejach same plugastwa i draństwa.
pismen - to dlaczego na innych przedmiotach wałkują to samo w kółko? Potrafisz odpowiedzieć? Zadałem proste pytanie. Ale właśnie najprostrze pytania sprawiają ci największy problem.
pismen - nie wałkują? To matematyka w szkole średniej jest inna niz w gimnazjum? Czyli, że tam uczą że co? Że 2+2 to już nie jest 4? Nie opowiadaj. Podstawa programowa jest taka sama tylko bardziej wnikliwa i bardziej rozwinieta tak jak z angielskim czy innymi przedmiotami.
No ale co chcesz do historii dodawac ? rozwijac ze Kowalski w 1248r wyszedl na pole i zobaczyl pasaca sie krowe ? Historia powinna isc naprzod tzn podstawowka jeden okres , nastepna szkola dalej i dalej i dalej a nie ze w podstawowce mam epoki i w nastepnej szkole powtarzam ten samiutki material . osobiscie przez podstawowke zawodowke i technikum pozawodowe historia to bylo swoiste daja vu . Chodzi o to zeby nie powtarzac materialu w kolko bo to nie matematyka ktora trzeba cwiczyc zeby opanowac.