Ze statystyk Ministerstwa Pracy, do których dotarła gazeta wynika, że w pierwszym miesiącu wakacji zwolnienia grupowe zapowiedziały 174 firmy. Mają one objąć aż 9,2 tys. osób czyli ponad dwa razy więcej niż przed rokiem. Największe cięcia dotyczą branż: finansowej, budowlanej i handlowej.
a tak sie dobrze żyło jak rzadził Kaczyński , obniżyli podatki i składki więc gospodarka rosła jak na drożdzach ,była praca i coraz lepsze zarobki ,pracował każdy kto chciał pracowac bo to firmy szukały pracowników, wsród Polaków panował ogromny optymizm i swoją przyszłość widzieli w jasnych barwach wiec budowali sobie domy i kupowali mieszkania ,boom w budownictwie był tak ogromny ze fabryki nie nadążały z produkcją materiałów budowlanych ,niestety po zaledwie 2 lat rzadów PIS do władzy znowu doszli ci co latach 1997-2001 doprowadzili kraj do ruiny a wystarczyło ze naobiecywali cudów