Dodam, że paragon dostawałąm wszędzie poza tym salonem, więc chyba trzeba o paragon poprosić.
Współczuję. Mnie też kiedyś "fryzjerka" spaliła włosy. Długo się z tym męczyłam, oj długo! Włosy wykruszyły się, kompletnie nie miałam wlosow przy twarzy. To co mi pozostało na glowie musiałam wiązać, aby móc się jakoś pokazać. Było to BARDZO dawno temu, byłam młoda, nieświadoma swoich praw... teraz na pewno bym tak tego nie zostawiła! Taka sprawę masz szansę wygrać. Bo jeżeli chodzi o źle wykonane cięcie to tu jest zdecydowanie trudniej.
Mnie zawsze maluję jedna fryzjerka i jestem zadowolona co innego czesaniem ciągle wychodzę jak wszystkie nie mają pojęcia dziewczyny by zrobić modną fryzurę .Jak masz długie włosy to robią loki a jak krótką to kask lub pazurki jedynie Bożena robi świetne fryzury sama ma bardzo super tylko ta cena trochę za wysoka jak na Ostrowieckie realia.
a czy na Młyńskiej u pana Połetka jest jeszcze fryzjerka pani Ania - proszę o odpowiedź
Pytam, bo nie było mnie około 4 lat w mieście, a kiedyś fajnie strzygła
A ja to wam powiem tak , kiedyś zgłupiałam i z jednych blond ufarbowałam włosy na czarno , po dwoch miesiącach chciałam wrócić do blondu , no wiec czekałam az mi troche sie farba spłuczkę i poszlam do fryzjera i mowie ze chce wrócić do blondu albo chociaz cos podobnego byle juz nie te ciemne , no wiec panie stwierdziły ze nie da sie ze mozna zrobic brąz , siedziałam 5 godzin , nakładały pasemka blond, które wogole nie złapały, no to znowu nakładały na te pasma rozjasniaczem , a potem jeszcze mi nałożyły brązowa farbę , no nic wyszłam z włosami nie wiele różniącymi się od tych w jakich przyszłam , zapłaciłam 150zl :/ do tego bolał mnie tyłek od siedzenia. Po pary dniach się wkurzyłam kupiłam 3 rozjasniacze i raz nałożyłam, doczekałam pare dni, znowu nałożyłam , znowu po kilku dniach poprawka i jeszcze ścielam włosy na krótko zeby powoli odrastały i pozbyć sie poniszczonych i tak lepiej na tym wyszłam... Od tamtej pory maluje sobie włosy sama i lepiej na tym wychodzę bo nie płace komus za to co moge sama zrobic i mimo ze sama maluje to nie mam ani zniszczonych strasznie włosów ani różnorakich kolorów . A jesli kiedys mi wyjdzie cos nie tak to bede wiedziała ze z własnej winy a ze nie ktos mi spartolił . Włosy podcinam a moze raz na rok bo cześciej nie mam potrzeby . Co do sytuacji z fryzjerem i czarnymi włosami to teraz wiem, ze mogla mi najpierw dekoloryzatorem sciągnąć stary kolor a nie robic pasemka i gnębić włosy no ale wtedy nie mialam takiej wiedzy i coz czlowiek zapłacił i wyszedł .
Ja sama z czarnych doszłam do naturalnego blondu, zrobiłam to dekoloryzatorem z delia za 7zł. Nakładałam kilkakrotnie, zeszło ze trzy tg bo co 3-4 dni to robiłam ale też nie zniszczyłam włosów i koszt był niewielki.
Dodam, że wróciłam już do brązu. Nigdy nie robię tego u fryzjera.
Z tym malowaniem samemu to do czasu. Ja chodziłam do dziewczyn blisko domu i malowały mi tak sobie, ani koloru nie dobierały dobrze, a włosy przesuszone. Zaczęłam sama więc malować i było lepiej o niebo. Ale po jakimś czasie włosy mi się zrobiły byle jakie, wypadały strasznie. Znów zaczęłam chodzić do fryzjerek, ale innych już i teraz jest ok. na razie. Widać różnicę w farbowaniu samemu i przez dziewczynę. I tym samodzielnym malowaniem to chyba sobie tak zniszczyłam włosy.
Pracuje u Poletka nadal
Dlatego mamy takie wymarle miasto. Przez wiecznie nie zadowolonych. Nikt nie chce Wam uslugiwac. Wiecznie źle. A po temu nie ma pracy. ..bo ludzie otwierają firmy w innych miastach. Nie w takim obludnym
Gość 18:40. Jak ktoś jest beztalenciem to myślisz, że klienci w innym mieście będą z niego zadowoleni ?! Kpina!
Myślisz, że w innych miastach fryzjerzy rzempolą bez konsekwencji? Co jak co ale fryzjer powinien coś umieć bo krzywdę wyrządzić bardzo łatwo.