Wszystko w sieciówkach jest z Chin.
Hej, kupiłam synowi (12-latek) kurtkę puchową 4F. W ciągu 2-3 tygodni wyrwał napy. To dziecko, które dba o rzeczy. Zawsze spokojnie mogę sprzedać potem lub komuś podarować. Materiał okazał się zbyt cienki do metalowej napy. Tak jest przy każdej... Teraz zima, to jego jedyna ciepła kurtka - jak złożę reklamację teraz to zabiorą na kilka tyg. Jak odmowa, to kolejne tygodnie na odwołanie :( Ale jestem wściekła! To był koszt 400 zł. Miała służyć dłużej.
Czy sklep to uzna, czy powiedzą że szarpał. To naprawdę chiński szit - mieliśmy dużo różnych kurtek. Chyba nawet LIDL ma lepszą jakość :(
Nie wiem jakiego rodzaju pomocy poszukujesz na forum.Pożalić się że się zepsuła,może jakaś mama na na zbyciu, czy pochwalić że za 400 zł.
Moze inne bombelki mu wyszarpaly. Bezstresowe wychowanie
Drogie te kurtki bluzy koszulki ale rzeczywiscie jakosc marna.Mnie po roku sie powyciagaly lub czarne od slońca wyblakly