Czy taka reklama jest uczciwa? Mijając dzisiaj pewien sklep zauważyłam wystawioną na zewnątrz reklamę "Wyprzedaż (...) Ceny likwidacyjne". Nie byłoby dla mnie w tym nic nienormalnego gdyby nie fakt, że ten sklep reklamuje się tymi samymi hasłami niemal dwa lata. Tyle czasu temu właśnie zwiedziona wspomnianą wyżej reklamą trafiłam do tego sklepu. Nic nie kupiłam, bo ceny były tak wysokie, że nie było mnie stać.
Dałaś się skusić i weszłaś...Wiele jest takich osób jak ty tylko,że jak już wejdą to kupią,ot jak napisałaś,reklama dźwignią handlu
W Krakowie też jest taki sklep i od dziesięciu lat prowadzi wyprzedaż likwidacyjną. Po prostu nie trzeba się nabierać na takie tricki.
A może ten sklep prowadzi wyprzedaż likwidacyjną ale towarów z innych sklepów, pojedynczych sztuk itp? Może jestem w błędzie ale to m przyszło do głowy.
Wspomnianą reklamę stosuje sklep, który kiedyś był w naszej galerii. Jeśli sklep prowadzi wyprzedaż likwidacyjną towarów z innych sklepów, powinno to być zaznaczone w reklamie, ale według mnie tak nie jest.
Obojętna stałam się na reklamy mówiące o obniżce do 70%. W istocie pośród produktów podpiętych pod to hasło jest bądź była jedna sztuka z takim rabatem, a reszta jest już ze zdecydowanie mniejszym procentem.