Nie bierz się samemu za wymianę, bo może to Ci wyjść bokiem, chyba, że masz ochotę to robić na dłużej.
1. Toner to nie tylko sam proszek
2. To również wymiana wałka światłoczułego
3. Tonery nieraz posiadają jeszcze dodatkowy chip, na którym jest zapisana ilość wydrukowanych stron.
Więc regeneracja może Ci wyjść drogo. Proponuję podjechać do sklepu i kupić tzw. podróbkę.
Do tego jak podróbka okaże się nieużyteczna to możesz ja wymienić (to samo dotyczy się tuszy do drukarek). A jak zaczniesz sam kombinować, przekombinujesz. Niektóre sklepy prowadzą proekologiczne ruchy np. wołają stary tusz czy toner, dając zniżkę na nowy. Dlatego nie polecam regeneracji tonera i nabijania tuszy, może zaoszczędzimy parę złotych, ale jak coś zpie.... to będziemy musieli kupić nowy zestaw
Nie bierz się samemu za wymianę, bo może to Ci wyjść bokiem, chyba, że masz ochotę to robić na dłużej.
1. Toner to nie tylko sam proszek
2. To również wymiana wałka światłoczułego
3. Tonery nieraz posiadają jeszcze dodatkowy chip, na którym jest zapisana ilość wydrukowanych stron.
Więc regeneracja może Ci wyjść drogo. Proponuję podjechać do sklepu i kupić tzw. podróbkę.
Do tego jak podróbka okaże się nieużyteczna to możesz ja wymienić (to samo dotyczy się tuszy do drukarek). A jak zaczniesz sam kombinować, przekombinujesz. Niektóre sklepy prowadzą proekologiczne ruchy np. wołają stary tusz czy toner, dając zniżkę na nowy. Dlatego nie polecam regeneracji tonera i nabijania tuszy, może zaoszczędzimy parę złotych, ale jak coś zepsujemy to będziemy musieli kupić nowy zestaw