Demokracja .... Haha , w tym kraju jej nie ma, została tylko nazwa ludzie kochani
moze jest glebokie i szerokie,a moze te pieniadze znikna jak kamfora i dalj wieksze zadluzenie,zadzenia nie zaczyna sie od likwidacji cegos co jest i funkcjonuje tylko od dobrych decyzji,rozmowy z ludzmi,sa przeciez pieniadze z uni,to je trzeba zainwestowac w nowe miejsca pracy,obudzic wolczanki,hute i inne zaklady,od razu ruszy zycie.
Po dzisiejszym głosowaniu nasi radni pokazali swoje prawdziwe oblicze i szacunek dla swoich wyborców głosując za likwidacja ZSP 1 przy Focha...
Trochę za dużo tego "może" gościu 10:31. Obawiam się że nie o oszczędności tu chodzi a o wręcz coś z goła innego. Jak będzie, czas pokaże. Szkoda tylko że pewnych rzeczy nie da się później już odwrócić.
Radni- jak wam ręka nie zadrżała przy tym głosowaniu??? Przeciwko dzieciom, przeciwko mieszkańcom???!!!!
jak ręka?. Przypomina mi się ;Pan karze sługa musi
Ale podobno 11 zostaje to co wy piszecie tak słyszałem
13 radnych było za...10nie.
Nie popieram obecnych (ani poprzednich) władz Ostrowca, ale niektórzy mają ewidentne braki w logicznym myśleniu. Jak możesz pisać, że likwidacja szkół w mieście, które się wyludnia to działanie przeciwko dzieciom, a tym bardziej mieszkańcom? Nie zlikwidowano wszystkich szkół przecież. Klasy w w każdej szkole są z roku na rok coraz mniejsze i dzieci ze zlikwidowanych szkół można przenieść właśnie tam gdzie są wolne miejsca. Natomiast decyzja ta z ekonomicznego punktu widzenia to sposób na ratowanie tego miasta - mniej podatków zostanie przeznaczone na utrzymanie budynków szkół oraz pensje nauczycieli (niekiedy bardzo marnych), miasto zyska dodatkowe pieniądze ze sprzedaży, wynajmu oraz dzierżawy budynków pozostałych po zlikwidowanych szkołach oraz gruntów, na których stoją.
Chcecie żeby nasze miasto się rozwijało, a jednocześnie protestujecie przeciwko polityce oszczędnościowej -gdzie tu logika? Decyzja o likwidacji nierentownych inwestycji jest bardzo słuszna i każdy powinien ją popierać, nawet jeśli chodzi o szkoły. W Ostrowcu mieliśmy za dużo szkół w stosunku do jakości kształcenia oraz ilości uczęszczających do nich dzieci. Ta decyzja skutkuje oszczędnościami w budżecie miasta liczonych w milionach złotych rocznie.
do gościa z 2.19
Gościu zanim zaczniesz się wypowiadać proponowałbym zapoznać się z dokumentacją ZSP 1-PSP 11-PG 5, która zaprzecza twoim słowom. Przynajmniej 2 szkoły podstawowe mają 2-krotnie wyższe koszty, ale ich się nie zamyka , a nie wspomnę o kosztach przystosowania CKU na potrzeby gimnazjum. Na dzień dzisiejszy jest to prywatna krucjata p. G w stosunku do rodziców. Nie ma żadnych logicznych i praktycznych argumentów do tego aby zamknąć tą szkołę.
Widocznie są jakieś argumenty wbrew temu co tu mówisz skoro ta szkoła przestaje istnieć i trzeba to przyjąć wreszcie do wiadomości.
Ciekawe kiedy zobaczymy te "oszczędności",zwłaszcza że nikt nie przedstawił ŻADNEJ symulacji na ten temat. Ze strony władz to słowa,słowa,słowa ....W każdej firmie,żeby wprowadzić jakiś projekt trzeba zaprezentować twarde analizy. Samo słowo oszczędności to tylko słowo a skutki społeczne nie do odrobienia.
To idź do UM to ci przedstawią jak jesteś tak zainteresowany a nie gdybaj.
ale ten gość z 9.48 to nie "gdyba". Prawda jest taka, że analiz brak - same ogólniki. A w dodatku zdanie mieszkańców ma się w nosie, chociaż na urzędzie prezydenta jest się dla mieszkańców. Ale to tylko w Polsce tak może być.
Zdania mieszkańców są podzielone na ten temat także możemy ewentualnie przedstawiać swoje zdanie.Myślę, że jeśli ktoś chce zagłębić temat powinien udać się di źródła czyli UM.Natomiast moim zdaniem ocenianie efektów czyjeś pracy po trzech miesiącach urzędowania jest conajmniej niepoważne.
Brawo... Wreszcie mamy Prezydenta z jajami, który ma odwagę podejmować mało popularne decyzje. Za moich czasów nie było w szkole klasy, w której byłoby mniej niż 30 osób.
Widzę, Pan Prezydent podchodzi do problemów Naszego Miasta w sposób racjonalny w oparciu o zdrowe zasady ekonomii...
Rozumiem, że sprawa zamknięcia szkół wywołuje wiele kontrowersji, ale trzeba spojrzeć na sprawę obiektywnie i bez emocji... Tak po gospodarsku...
A przyszłość pokaże, że może nie taki diabeł straszny.
Nie było długopisów tylko pióra, nie było języków obcych, ziemia była płaska, itd. Nie interesuje mnie co było kiedyś, interesuje mnie to co jest teraz i co będzie w przyszłości. Chcę aby moje dzieci chodziły do szkoły, zdobyły wykształcenie, miały pracę, aby nie były traktowane w urzędach jak intruz, aby się nie wstydziło powiedzieć gdzie mieszka, itd.
Jak na razie to wygląda tak: szkoły likwidowane - utrudnienia w zdobyciu wiedzy a co za tym idzie wykształcenia; bez wykształcenia i znajomości nie zdobędzie pracy, w urzędach jest się traktowanym jak intruz a w skarbówce jak przestępca, wstydzę się powiedzieć w innych miastach że jestem z Ostrowca bo Ostrowiec postrzegany jako miasto gdzie likwiduje się wszystko co się da a w te miejsca stawia markety (Ilość powierzchni handlowych sieciówek na 1 mieszkańca jest jednym z najwyższych w kraju).
Władzy jest na rękę likwidacja szkół, gdyż czym więcej ludzi niewykształconych tym lepiej jest nimi manipulować i obiecywać gruszki na wierzbie.
Kto by pomyślał kilka lat temu, aby zapisać dziecko do żłobka, przedszkola, szkoły, będą prowadzone kryteria punktowe, tworzenie klas w szkołach według tych że kryteriów. Wracamy do tworzenia przepaści w edukacji. W podstawówce będziesz słaby to nie dostaniesz się do wybranego gimnazjum, później do szkoły średniej gdyż dana szkoła przyjmuje tylko uczniów z wybranych gimnazjów, o studiach nie ma już mowy - chyba że prywatne na które mało kogo stać, a w tych uczelniach głownie liczy się terminowość wpłacanego czesnego (nie wszystkie uczelnie).
Tak, bo tylko w szkole na Focha można było zdobyć wykształcenie. 500m dalej już sie nie da...