Uważam, że referendum chce tylko i wyłącznie PIS. Dla mnie to śmieszne aby podnosić takie tematy, czy nie możemy skupić się na ważnych sprawach, którymi żyjemy, a prawomocnie wybranej władzy pozostawić czas na pracę? Wygraliście wybory parlamentarne, Pan Kryj jest posłem, wraz z PO stanowicie zarząd powiatu. Po co to wszystko? Nie może być w mieście zgoda i spokój? Zgoda buduje panowie.
Zgadzam się, Gość z 22.40 Obaj Ojcowie naszego miasta powinni dojść do wspólnego języka a nie wadzić się i szukać igły w stogu siana,jest co robić w naszym mieście na rzecz mieszkańców aby żyło się lepiej nam Wszystkim.
Myślę że pan Kryj jest w stanie coś z tą wojenką zrobić. Przede wszystkim przystopować czystki i zwolnienia w starostwie i podległych im jednostkach.
Dziwne dlaczego temat o referendum tylko w Gminie ? Czyżby tylko tutaj PISowi brakowało większości ?
Panie prezydencie ratuj miasto ludzi i cały powiat przed rządami opozycji. Tylko w panu nadzieja zanim nas wszystkich wyrzuca na bruk.
A jeśli obaj ojcowie nie mogą znaleźć wspólnego języka to zgodnie z ludowym porzekadłem należy coś zrobić dla dobra ludności czyli pozbyć się obu ,Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.Wymienić starostę i prezydenta a jeszcze lepiej te dwie osoby zastąpić jedną mądrą odpowiedzialną osobą. W naszym mieście nie potrzeba dwóch osób rządzących,dwa zestawy radnych też są zbędne,niepotrzebnie obciążają budżet,jedna mądra rada miasta i powiatu nam potrzebna jest. I jeden stojący na czele tej rady.Ci dwaj się waśnią wspierani wysokimi pensjami a naród klepie biedę i z tego nic nie ma.Czas na zmiany w naszym mieście -starostę i prezydenta zastąpić jednym człowiekiem,wybrać nową radę wspólną dla miasta i powiatu a na pewno będzie lepiej wywiązywała się ze swych obietnic i zobowiązań
Pan Prezydent uratował szkoły i pracowników w nich zatrudnionych.Zadbał o kwiatki i budki. Jak na rok rządów radnych i Prezydenta to chyba dużo Co?a tyle obiecywał w kampanii.
Tak uratował wszystkie szkoły i ich pracowników ,nikt nie został bez pracy a jeszcze kilka nowych osób zostało zatrudnionych. Jedynie nauczyciele narzekają gdyż ruszył towarzystwo a bardziej poprzestawiał nikomu przy tym nie robiąc krzywdy. Popatrz na starostwo i ich poczynania,zwalnianie ludzi nagminnie. Popatrz na poczynania pożal się Boże kierownika PCPR i jego marionetkę po dyrektora ,popatrz na pazerne baby po dyrektorki DPS ów i ich poczynania byleby zachować stołki. Prezydent Ostrowca i jego radni to aniołki i potulne baranki w porównaniu z decyzyjnymi ze starostwa.
Potulne baranki z łapkami górze hihi i tylko tyle. Jak oglądam sesje to mi się ulewa.
Po co te złośliwości, ten sarkazm? Oddałem głos na Górczyńskiego i zrobiłbym to ponownie, natomiast nie obrażam Starosty bo czemu to ma służyć. Rozliczymy ich obu przed wyborami.
Ja oceniam prezydenta Górczyńskiego za działanie.Fakty są takie:zamknięcie szkół i posadzenie kwiatków na rondzie to jedyne działania zrobione przez pana Górczyńskiego w czasie roku.Oprócz tego ciągły piar w gazetach ,a to pięknie się uśmiechnął,a to z gracją wypił kawę z jakimś prezesem którego za dwa dni nie będzie itd.Jedyne co to ustawia swoich z PSL.Słaba opozycja PIS nie potrafi nawet pokazać całego tego zjawiska.Ja jestem za referendum.
pewnie w starostwie lepsza, prezydent coś robi, a starostwo ? czyści i tyle
No jeszcze wyrzucone na bruk młodzi wykształceni pracownicy MPK.
NIE WYRZUCENI,MUSI BYĆ REORGANIZACJA JEŚLI CHCEMY ŻEBY NASZE MPK PROSPEROWAŁO W OSTROWCU ŚW.TAKIE SĄ ZASADY.PRZYKRE JEST, ALE NIC NA TO NIE PORADZIMY.(zbychu)
Jestem jak najbardziej za! chętnie oddałbym głos za odwołaniem prezydenta i jego radnych, ma już dość tego co się dzieje w Ostrowcu tu nie da się żyć
PIS w przyszłym roku ogłosi przyspieszone wybory samorządowe i będzie po sprawie. Trzeba tylko dobrze wybrać.
Też jestem za referendum. Głosowałbym za odwołaniem prezydenta.
Zaraz, zaraz, panowie. Jeśli prawdą są przecieki o 300 miejscach pracy na Starym Zakładzie, i miejscach pracy w call center Netii, to nie ma co się spieszyć z referendum. Tym bardziej że i tak te 1,5 roku czasu wypada dać prezydentowi, żeby się wykazał. Co innego, jeśli się za pół roku okaże, że te miejsca pracy to pic na wodę i fotomontaż.