Miesiąc temu kupiłam w Biedronce dużą dracenę. Systematycznie podlewałam, postawiłam z dala od kaloryfera, mimo to kwiatek w szybkim tempie usycha, szczególnie końce liści. Jak go uratować?
Ja moja podlewam raz na tydzień.Koniecznie ustaw ja w miejscu gdzie nie będzie dotykana, i nie będzie przeciągu.A przesadziłaś ją w większą doniczkę?
może za często podlewasz, nieraz od przelania końcówki brązowieją.