Dzisiaj chodził pan z plakietką WWF i namawiał na podpisanie umowy, aby wpłacać na rzecz akcji " Ratujmy rysie" 1zł za każdy dzień. Takie zobowiazanie wydaje mi się conajmniej dziwne. Podpisywaliście te umowy?
Nie dajcie się nabrać! U nas też były osoby od ,,ratowania Rysi''.
Zaproponowałam żeby podali numer konta a ja sama wpłace sobie kwote jaka uznam za stosowna i co? Za nic w swiecie nie chcieli dac, chcieli tylko zebym podpisała jakieś szemrane zobowiązanie.
Często pomagam różnym fundacjom i wiem, że takie organizacje same chętnie daja numery konta i dane do przelewu.
Zwykli wyłudzacze. Żałuje, że nie wezwałam policji ale mam nadzieje, ze następna osoba to zrobi! Pewnie znowu jakieś starsze osoby dadzą się nabrac i zostaną bez emerytury na koncie...
ja chcialem przekazac 1% podatku to odmowil. widac ze jakis naciagacz. a takie plakietki wwf to i ja moge sobie wydrukowac.
fenix jaki ty jestes durny
Ja uratuję Rysia - Pysia.