Dlatego powtórzę raz jeszcze „ostrowiecka prawica” jak to Pan Poseł określił oczekuje wycofania poparcia dla obecnego prezydenta, wtedy może Pan dopiero próbować ją uzdrowić.
Popieram gościa 09:01. Pan Sułek tej niekonsekwencji a wrecz smieszności w swoim działaniu pewnie nie widzi. Ciekawe co Pan Marszałek Senior Kornel Morawiecki, człowiek uczciwy i walczący przez całe swoje życie z układami powiedziałby na ten sposób uprawiania polityki. Jest przecież założycielem i szefem partii, którą w Ostrowcu reprezentuje Pan Sułek. W mojej ocenie Pan Sułek zawsze chciał walczyć z bieda, ale jak widać obecnie poflirtowałby z układami. Czy jakieś korytko marzy się u boku? Czy się mylę ...?
9.01
Polityka ,to szukanie kompromisów. Tak jak w Judo, czasami należy uklęknąć, aby zwyciężyć. Każda partia, ma szczytne cele i założenia. Oddzielenie ziarna od plewy następuje w trakcie. Założenia weryfikuje życie. Z polityków, których znam, każdy był co najmniej w trzech partiach, sympatyzował też kilku. Takie realia. Teraz żądasz, aby założył worek pokutny i wyparł się tego co uważał w danym czasie za słuszne. Nagroda,, może pogadamy". Bardziej cenię ludzi, którzy szukali i szukają miejsca do realizacji, oraz potrafią się przyznać do tego co robili, nie gdzie należeli. W PZPR, byli ludzie i ludzie. Jednych gloryfikujemy, innych potępiamy. Gdyby iść Twoim tokiem myślenia, prawie każdy polityk , kto chciał kiedyś coś zrobić dobrze, winien chodzić w worku pokutnym i sypać na głowę proch. Konkluzja, tylko....... nie zmienia poglądów. Oceniajmy co zrobili, nie gdzie byli (niekoniecznie musieli tam formalnie należeć). Nie zawsze jest system binarny: 0-1, są również 1/2, 1/5, 0.75, i 40%.
To powinno brzmieć inaczej nie " ratujmy prawicę", a raczej" ratujmy stołki dla siebie, rodzin i kolesiow". W tym mieście to tylko nazwy się zmieniają, natomiast zawartość zostaje ta sama. Kiedy wreszcie
uczciwi mieszkańcy Ostrowca przestaną nabierać się na populistyczne triki wszelkiego rodzaju " koryciarzy" w tym mieście.
To prawda 10:29 koryciarze wypaczyli partyjne idee. Lewa zmieszana z prawą. Nikt z koryciarzy nikomu krzywdy nie zrobi.
Gorczyński był wiceprezesem TOS u i wiceprezydentem przez 6 lat u Wilczynskiego /tez z TOS/. A potem przestał lubić TOS i założył KWW Gorczyński. Po drodze był jeszcze posłem PSL przez dwa lata. Oto kariera z kwiatka na kwiatek...
To teraz już wiem dlaczego jest taki kolega Masternaków.Jednak jego wstawiennictwo nic nie dało,bo i tak starego wywalili ze stołka.
"Koryciarzy" nazywaj po imieniu, proszę. Bo z obserwacji mojej wynika, że 90% to właśnie ONI.
Odpowiedz dla Panów z porannych wpisów gdzie i kiedy popierałem J.Górczynskigo.Rzeczywiście byłem przeciwko Z'Dudzie ale to nie jest to samo.To Zb.Duda zdezerterował i nie kandydował na prezydenta gdyż słusznie przewidywał porazke i byłaby ona w pełni uzasadniona.Niestety koledzy partyjni senator Rusiecki i poseł Kryj nie naprawili błęniedu kolegi.A przecież Oni mogli spróbować wygrać z J.Górczyńskim iniczym nie ryzykowali bo przegrana w wyborach na prezydenta miasta nie odbierała im mandatu posła czy senatora.Własnie w takim zachowaniu widzę słabość i nijakość ostrowieckiej prawicy.Cwaniak starosta nie zaryzykował bo kandydując na prezydenta miasta mogł najwyzej liczyć na mandat radnego miejskiego ale dla takiego gościa to zbyt mało.Po cichu liczył na ponowna koalicję z E.Michem ale ten nabił aż 217 głosów i przepadł.
Zarzucanie mnie ''interesownosci' i koniukturalizmu w działaniach to niedorzeczność .W 2002 roku gdy miałem 3 wynik w wyborach po J.Szostaku i Siporskim nie skorzystałem z propozycji J.Szostaka by Go poprzeć w zamian za stanowisko wice d/s społecznych mimo wyraznych sugestii A.Leppera w tym kierunku uwazałem że Siporski to lepszy wybór dla miasta.Z perspektywy lat patrząc był to mój pierwszy błąd polityczny.Jako wice d/s społecznych mógłbym zrobić o wiele więcej dla zwykłych ludzi niż jako radny wojewódzki.W 2006 roku jako poseł poparłem w 2 giej turze wyborów I.Kaminską jedynym warunkiem tego poparcia była obietnica likwidacji'' slamsów'' na Gutwinie.Miala w ciagu roku znalezć inne lokale głównie z tkzw,odzysku a Gutwin zburzyć.
Po 25 latach doswiadczen stwierdzam dokładnie tak jak ''gosc z 10.16'' polityka to nie system binarny 0-1.Inna sprawa ze nigdy nie uważałem sie za polityka byłem ijestem radykalnym działaczem społecznym.Otarłem się o polityke będac posłem ale to nie moja ''bajka'.
Szkoda ,ze zamilkli moi''przyjaciele'' czyzbym ich przekonał do swojej osoby.Zanim napiszesz jakies bzdury zadzwoń do mnie ja postaram sie rozwiac Twoje watpliwości ja nie jestem ''nickiem'' tylko fizyczna osobą ,która posiada nie tylko zalety ,ale tez i wady.Mój telefon 51o 654 697 odbieram tylko miedzy 8 -14.Pozdrawiam.
Hahaha sam dobie pisze i sam odpowiada. Daj se siana...i tak nikt nie traktuje Cie poważnie panie Sułek.
Ale przynajmniej sie podpisuję, a dlaczego piszę na raty już pisałem.Akurat na przekonaniu takich Gosci jak Ty mi wcale nie zależy.Pownieneś wcześniej chodzic spać/do gośćia z 0.57/Pozdrawiam
9.44
Wykazałeś błysk inteligencji, na obcej licencji.
Bzdury? Czyli nie popiera Pan Panie Pośle obecnego prezydenta czy popiera? Proste pytanie i liczę na odpowiedź wprost bez owijania w bawełnę.