Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                    • Odp.: Ranne/chore zwierzęta w mieście

                      Skoro już przy odchodach gołębi jesteśmy... czy zauważyliście, że pomnik na Rynku i płyta są regularnie obsrane? Ktoś zwrócił uwagę, to pan - prawdopodobnie właściciel - był obrażony z faktu samego odezwania się do jego osoby, nie mówiąc o treści uwagi. Czy to właściciwe, by - szczególnie - w takich miejscach, urządzać "wypas" gołębi?

                      Gość_gost
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 39

                  Odp.: Ranne/chore zwierzęta w mieście

                  Jakbym za 30 lat srał po parapetach, to by mnie zamknęli w psychiatryku, albo dali nagrodę za akrobacje.

                  Najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy nie muszą codziennie myć tych śmierdzących kup z okien.

                  Człowiek to nie gołąb, ale może od niego się zarazić różnymi bardzo groźnymi chorobam, które doprowadzą człowieka do robienia pod siebie.

                  Gdybym miał jako starzec robić pod siebie to byłbym za eutanazją.

                  Dla mnie ważniejszy zawsze będzie człowiek, a nie żabka, ptaszek , czy inny robal. Jak ktoś chce przyrody, to niech wyprowadzi się na wieś.

                  Jak ktoś ma astmatyków w domu, którzy mają duszności z powodu ptaków i ich odchodów, to co - mamy im pozwolić się udusić, bo ptaszek ważniejszy niż życie człowieka???

                  Ptaki mają swoje miejsca, a ludzie swoje. Jesli jest inaczej to wprowadźmy do blokowisk kury, gęsi, kozy, krowy, świnie- toż to sama przyroda. I nie tępmy szczurów - to takie ładne gryzonie ;)

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Ranne/chore zwierzęta w mieście

                    jakie to smutne, że ci co niedawno ze wsi wyszli tak przyrody - zwierząt, ptaków nie cierpią - "chłop żywemu nie przepuści" - śpiewał klasyk - smutna prawda.

                    A tak niech mnie ktoś z tych nie lubiących przyrody oświeci jaka to choroba "odgołębia" dopada mieszkańców naszego grodu.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Ranne/chore zwierzęta w mieście

                      Mów za siebie dobry człowieku z 13:20- ja się tutaj urodziłem i tutaj mieszkam- nie przybyłem skądś. Moi rodzice też są stąd i tutaj się urodzili. Jakieś kompleksy przyjezdnych ze wsi się odzywają?

                      A o chorobach odzwierzęcych był link wyzej w tej dyskusji- wystarczy poczytać i poszperać samemu w necie zamiast czekać na gotowca.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Ranne/chore zwierzęta w mieście

                        jak ciągle baby dokarmiają te ptaki skrzyzowane z wronami,bo mozna zauwazyć, ze są inne niz prawdziwe gołębie -trochę upierzenia gołębia,trochę wrony to jak nie mają siadać na parapetach i nie boją się,tylko nie siadają na ich-trochę rozumu

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 44

                        Odp.: Ranne/chore zwierzęta w mieście

                        człowieku z 13;28 - fakt, nie jestem z Ostrowca, jestem przyjezdny, jednak z dużo większego miasta niż to, w którym obecnie mieszkam. Kompleksów nie mam. Nigdy nie miałem. Swoją wartość znam. Nie musi mnie ostrowiak z dziada pradziada pouczać i dołować, bo to na nic się nie zda. A wieś uwielbiam i znam mimo, że nie są to moje korzenie, choć wszyscy z matki roli jesteśmy. Ludzie ze wsi (mentalność miałem na myśli i nie tylko) "żywemu nie przepuszczą".

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
    2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    KAMO usługi elektryczne
    Branża: Elektryka
    Dodaj firmę