A czemu nie chcecie figlowac skoro taka piekna wiosna
Zamiast seksu zajmijcie się pracą u podstaw i dzialaniem dla ideii. Zacznijcie pracować i kształcić się, bo jak mamy budować bogatą i dumną Polskę na podstawie cywilizacji miłości na miarę 3 tysiąclecia ?
Seks to chaos i degradacja i ma złe skutki. Nie uprawiajcie go dla waszego dobra, jeśli macie na względzie dobro naszej ojczyzny !
popęd seksualny tłumiony prowadzi do zaburzeń osobowości i nerwic; jedyne co ludzie chcą tak naprawdę robić to seks, a fakt że nie mogą bo muszą się zajmować wieloma innymi sprawami ich unieszczęśliwia i nie ja to wymysliłem ale jakiś mądry psycholog dawno temu
@kermazyt- bzdura! Tak jak ten twój psycholog.
Ty chyba jestes zlym skutkiem seksu.
Takie s ą fakty. Im człowiek więcej uprawia tym bardziej potrzebuje. Lepiej poczytjcie o k o r z y ś ć i a ch z braku SEKSSU. Ludzi co go nir nie uprawiają mają się lepiej znam wielu, mają dobrą pamięć, si ły witalne, kobiety też, moja znajmoa upraiw asek s im a chorob weneryczne. SEKS TO ZŁO. Proszę, nie uprawiajcie go bo czeka was degradacja umysłow, a i zarazicie się chorobami wenerycznimi. SEKS słurzy do rozmnażania. Zwierzęta uprawiaą seks tylo kiedy potrzebuja sie orzmnożyć a ludzie ? Gzzie popoadnie. ZDROWy samiec chce to tylko z samią w owulacji, a u ludzie gorzej jak zwierzęta. Raz jeszze proszę nie uprawiajie go bo seks to ZZZZŁŁŁŁOOOO !!!!!!!
Widze,ze oprocz seksu brakuje ci jeszcze znajomosci ortografii
Moja prababcia owdowiała w wieku 32 lat i od tamtej pory nie miała żadnego chłopa.
Teraz ma 96 lat,jeździ na rowerze,pamięć ma bardzo dobrą,chorób przewlekłych brak,bierze na uregulowanie ciśnienia ale w razie potrzeby. To jest przykład że jednak seks ma ujemne skutki dla człowieka. A zakonnice,one żyją po 100 lat i nie chorują.
20:55 ledwo to przeczytałam
A ja byłam na spacerku sama bo sama ale było fajnie ciepło i miło. A figle są fajne tylko z właściwą osobą i to bez przelotnych znajomości.
Ja chętnie pofigluje 607785839 Paweł
Ja tam od 7 lat nawet nie pomyslalam o żadnym męzczyźnie a na myśl o figlowaniu mam odruch wymiotny. Na wspomnienie o osobniku z którym miałam tą nieprzyjemność obcować i o jego "walorach" brzydzi mnie nawet myśl o tym.
Nigdy więcej pryszczatych karłów!
A ja znowu sie umówiłam na weekendowe figle i harce !!!oj bedzie się dzialo!!! znowu dobra wódeczka może i zioło się przypali ha ha