wczoraj zauważyłam u mojej kotki małą ranę na wewnętrznej stronie uda. nie krwawi bardzo, ale widać mięso, ma zdartą skórę. ma apetyt, chce się bawić tylko dużo śpi schowana w kącie. zastanawiam się czy jechać z nią do weterynarza, czy jak to mówią 'wyliże się'. nie chcę jej dodatkowo stresować. bardzo boi się jeździć samochodem. może ktoś z Państwa mógłby mi coś poradzić?
No pewnie, że jedź, dostanie chociaż antybiotyk, żeby się nie paskudziło.Jak byś ty miała rozerwaną nogę, to byś nie pojechała do lekarza? Kot czuje jak każde zwierzę.
racja. pojadę z nią, będę i ja spokojniejsza.