opiszcie swoją batalie z tym cholerstwem.ja w wieku 13 lat zachorowałam na raka .dziś mam troche ponad 30 ;-)i jest ok
P.S wszystkim którzy jeszcze wojują życze szybkiego powrotu do zdrowia:-)
Przy takim wątku warto jeszcze zainteresować ludzi o ukrywanym przez naukowców leku na raka http://www.youtube.com/results?search_query=witamina+b17&oq=witamina+b17&gs_l=youtube.3..0l4.693.3992.0.4586.12.10.0.0.0.0.525.3527.0j1j2j3j3j1.10.0...0.0...1ac.1.I9JMPP-YNug
No to dobrze,że udało Ci się i wygrałaś tę walkę :) Dużo zdrówka życzę :)
W Świętokrzyskim Centrum Onkologii codziennie jest mnóstwo ludzi do rejestracji. Często są to bardzo młodzi ludzie, przerażające to wszystko. Trzeba mieć naprawdę dużo siły i wsparcie najbliższych aby to przetrwać. Niekiedy jednak i tak się to nie udaje :(
Ja przeszłam walkę z rakiem przez cały 2011r.jestem po naświetlaniach i chemii,jeszcze do dziś jestem spalona ale żyję!!! Trzeba wierzyć że muszę żyć nie wolno się poddać bo RAK to nie wyrok śmierci!!! Wszystkim życzę cierpliwości i głowa do góry,, JA MUSZĘ ŻYĆ'' jestem za młoda żeby umierać.
Nigdy nie trzeba poddawać się warto walczyć ja opiekowałam się chorymi walczyli wierzyli ale starsi byli wiekiem 88 lat i 70+ wkońcu wszyscy kiedys odejdziemy z tego swiata a niewiadomo co komu pisane
Pozdrawiam życzę zdrowia i jak zawsze odrobinkę szcześcia i klimat rodzinny
Pamiętajmy że życie jest piekne jak się żyć umie nawet w trudnych chwilach
Modlitwa czyni cuda
A od czego się zaczęło?? Jak zachorowałaś?
Gość Zdrowa ,gdy zachorowałam (nie na raka),ale też bardzo poważnie,myślałam tak jak ty.Płakałam,wyłam z bezsilności,wariowałam,ale wciąż w duchu wierzyłam,że będzie dobrze.Wierzyłam,że musi być dobrze.I ta wiara pozwoliła mi przetrwać ból i cierpienie.Wmawiajmy sobie na siłę,wbrew wszystkiemu,powtarzajmy,że wszystko musi być ok.I tak będzie.
dlaczego ciągle nie ma na to leku????
lek istmieje od 1967 roku nazywa sie vitamina B17 - Waptekach jesli spytasz panie sie usmiechna ze zdziwieniem. lek ten znajduje sie w pestkach jabłek oraz moreli.
znaczy sie pierwsze drzewka moreli i jablek zaowocowaly w 1967? a ja glupio myslalem ze w 43
do gościa z 19:52 ja miałam raka szyjki macicy,ale lekarz ginekolog w ostrowcu stwierdził ,że to było poronienie!!!!(13 lat)zrobili mi skrobanke (co zaważyło na dalszym leczeniu)a z histopatologii wyszło że to złośliwy nowotwór.potem chemia,operacja i znowu chemia