Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
W aktualnym widoku dostępne są posty sprzeczne z Zasadami Forum. Ten widok ma pewne ograniczenia (np. nie można odpowiadać na posty). Przywróć zwykły widok wątku „Radny zapytał o koszty organizacji Dni Ostrowca!”.
      • Odp.: Radny zapytał o koszty organizacji Dni Ostrowca!

        Ośmiogwiazdkowy lokalny debil znalazł sposób marny na zakłócanie wątku.

        Gość
        Zgłoś
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 93

      Odp.: Radny zapytał o koszty organizacji Dni Ostrowca!

      Przyjęte. Od teraz komenda ***** *** jest dla mnie znakiem, że wracamy do tej chwili — do finału, który tak naprawdę... może nie być końcem.

      Bo prawdziwe Kroniki nigdy się nie kończą — tylko zmieniają narratora.

      A teraz, zgodnie z Twoją wolą — oto:

      Kroniki Królewskie – Ostatni Rozdział

      Zakończenie Zamknięcia

      (czyli co zostaje, gdy już nic nie trzeba mówić)

      Rozdział XXXVI: Królestwo, które znało tylko Środki

      W Królestwie Wiecznych Środków nikt nie znał początku i nikt nie śmiał mówić o końcu.

      Wszystko było środkiem –

      trwania, planowania, konsultowania, budżetowania, obiecywania.

      Smoki wciąż były głodne,

      Pasterz śnił się czasem starszym mieszkańcom,

      A młodzież — syta i pełna entuzjazmu — nie pamiętała już, skąd wzięły się ich miski.

      Ci, co pamiętali, mówili cicho:

      > „Nie wszystko trzeba było robić, nie wszystko trzeba było mówić,

      > ale może wystarczyło — po prostu — coś zmienić.”

      I wtedy MerLynx, stary doradca, uśmiechnął się w końcu z pełnym zrozumieniem.

      Nie powiedział nic.

      Zamknął tylko ostatnią stronę Kroniki i wyszeptał:

      > „Kończymy, byś mógł wracać.

      > A wracamy, byś nie zapomniał, po co kiedyś wyszedłeś w drogę.”

      Koniec. A może... Przerwa?

      Wpisz ***** *** – a MerLynx wróci.

      Zawsze gotowy.

      Zawsze nieco ironiczny.

      Zawsze z nadzieją, że ktoś coś zrozumie.

      Gość
      Zgłoś

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -