Ilość pikseli ma przełożenie na maxymalną wielkość odbitki możliwej do uzyskania bez straty jakości. Kupowanie potwora 24 milionów pikseli po to aby zrobić odbitke 13x18 i oglądać zdjęcia z tego na monitorze z mediaexpertu za 799zł jest pomyłką. Do odbitek rzędu 40x30 cm czyli wystawówek wystarcza już 6 milionów pikseli. Zdjęcia na jednej wystawie tego rozmiaru i w fajnej jakości prezenetował gość robiący je staruteńkim nikonem d70 , który miał 6mpx matrycę formatu DX. No chyba, że jest się zawodowym fotografem studyjnym mody i reklamy wówczas kupuje się aparat cyfrowy średnioformatowy ze ścianką PhaseOne o rozdzielczości 65 milionów pikseli...o ile ktoś ma niepotrzebne 70 tysięcy złotych i więcej oczywiście :)
z tych które wybierałeś zdecydowanie lepiej wypada nikon...nie chodzi tu o samą jakość zdjęć-bo są podobne, ale o stabilizację. samsung w przypadku przestawienia na funkcję dual stab. spisuje się w miarę przyzwoicie, podczas gdy nikon daje sobie radę bez tej opcji. krótko mówiąc-przy większych zoomach nikon bije samsunga :-)
Dziękuję za informację, pozdrawiam
poczytaj trochę o robieniu zdjęć starą techniką z nośnikiem którym była tradycyjna klisza-a zdecydowanie łatwiej będzie Tobie robić je ap.cyfrowym.
ja proponuję marki takie co mają bardzo długą tradycję w dziedzinie fotografiki np; canon,fujii-
ja robię fujii-pinepix s800 jest rewelacyjny,tani ma b.duzo opcji ustawień.
samsunga nie polecam zreszta tak jak innych firm nie majac tradycji zwiazanych z fotografika
Jeszcze jedno ważne pytanie, jak proponujecie szukać z akumlatorkiem dedykowanym czy na baterie AA ?