witam mam pytanko jak radzicie sobie z odchudzaniem?ja szczerze nie radze:( obczytalam sie o tych dietach ćwiczeniach piciu wody itd ale nie mam samozaparcia tak sama(może jakbym miała do tego jakomś koleżanke :)) a jak Wam to idzie?no i co na was działa skutecznie?a może ktos tesz sie odchudza i moglibysmy sie np spotykac na wspolne bieganie ćwiczenia?co Wy na to kobietki?:)pozdrawiam
Na początek proponuje ci dietę 1000kcl możesz ja tylko stosować 3-4 tygodnie.Potem możesz jeść wszystko tylko w mniejszych porcjach:)a ile kg chcesz schudnąć?
Witam. Czasem czytam te wasze wątki kobiety na forum i tak się zastanawiam od pisania nikt jeszcze nie schudł. Tak jak napisałaś nie masz samozaparcia a to już polowa sukcesu. Jak to się mówi samo się nie zrobi. Po drugie niema cudownych środków, pigułek i innych suplementów które spowodują tylko to że uszczuplisz swój budżet. Więc chcesz zrobić coś dla siebie więc to zrób. Jako absolwent wychowania fizycznego wiem coś o tym. Na początek proponuję lekko się poruszać jakiś. Założyć dres i wyjść pobiegać nawet samej mamy tle fajnych okolic do biegania nawet i gutwin :) mp3 na uszy i idziesz działać. Jeżeli się wciągniesz w aktywność fizyczną minimum 3 razy w tyg po 45min ale rzetelnie to i sama szybko zauważysz efekty. Ograniczanie spożywania posiłków też na swoje minusy. Bo gdy to robimy w drastyczny sposób organizm zaczyna się bronić i odkłada tkankę tłuszczową że tak powiem na czarną godzinę. Racjonalne żywienie plus odpowiedni wysiłek fizyczny a będą efekty. Tylko musi Ci się chcieć. Bo zakładanie że od przyszłego tyg biorę się za siebie nic nie da. Trzeba działać!!! Pozdrawiam ;) i życzę mega efektów...