Kurde, osobiście nie znam żadnego przypadku faceta z Twojego opisu, @windziarzu. Może dlatego, że obracamy się w innych kręgach ;)
No cóż, tylko pozazdrościć możliwości obracania się wyłącznie w elitarystycznych kręgach towarzyskich dekadenckiego Ostrowca :) A tak na serio - dlatego m.in. zadałem to pytanie kobietom, znają nas lepiej niż my sami...
@windziarz , jesteś kawalerem/rozwodnikiem/wdowcem ?
Z tymi facetami jest tak, że jeśli widzą, że kobieta się stara to na początku jest fajne, ale im większe nasze zaangażowanie tym oni dochodzą do wniosku, że nie mają po co się starać. Mysla ze będzie tak zawsze.
Bo faceci to zdobywcy, jak nie ma czego zdobywać bo zwierzyna sama się ustrzeliła, oporządziła, zapeklowała i schowała do lodówki do konsumpcji w dowolnym momencie, to co tu robić? W drugą stronę też to działa, żeby było ciekawiej.
A co sie stalo z waszymi fanaberiami, zachciankami i marzeniami sprzed tego momentu? Poszło w diably. Bo teraz liczy sie on i dla niego tylko warto sie gimnastykowac od rana do polnocy. A on widzac, ze palcem w bucie juz kiwnac nie musi..przestaje tym palcem kiwac. I to cala filozofia czemu mezczyzni..albo i ludzie ogolnie..przestaja sie po czasie starac. Bo nie maja o co sie starac i juz.
Podsumuję starą ludową przypowiastką z morałem:
Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, narąbała drewna, przygotowała obiad,nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała i położyła je spać, sama się wykąpała, przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku położyła się spać.
Nagle zrywa się :
- O matko boska, przecie chłop niewyruchany od rana !!!
no i teraz pytanie , windziarz czy windziarka ?? :D cos ty sie tak uczepila tych chlopow ? :) ja mysle ze kazdy znajdzie tu cos dla siebie a ty tylko trujesz swoje dyrdymaly :)
wariatka to rowne babiszcze i tyle :D
Chuck, jestem windziarzem, tutejszych facetów się czepiam, bo gęgają cały czas że źle i beznadziejnie jak stare baby, co mnie trochę wkurza.
Faceci juz od pewnego czasu zniewieścieli zupełnie. Chodza przy nodze swojej pani ,nawet o tym kiedy sie załatwic maja kobiety decyduja . Takich 100% facetów w naszym miescie możesz policzyc na palcach jednej reki . To jak maja chodzic . Spuści taki głowę i pomyka , bo kobieta kazała wrócic do domu na czas .Dziwisz sie .