Powiedzcie mi, drogie i piękne Ostrowczanki, jak wy wytrzymujecie z tutejszymi facetami? Albo są wykastrowani wiecznym brakiem pracy i perspektyw ("seks na pocieszenie" to musi być najczęstsza pozycja w tym mieście...), albo jądra i samoocenę mają równie obkurczone jak wypłatę, wożą węgiel taczkami gdzieś na czarno i każą się podziwiać całodobowo. Miasto wymoczków z pretensjami do całego świata, a zwłaszcza do Żydów (bo są bogatsi), do murzynów (bo lepiej wyposażeni), do gejów (ze strachu o swoje tyłki?), a także do pracodawców (którzy nie pojmują ich wspaniałości).
Ci, którym się udało, puszą się przed innymi samcami i prężą muskuły, karki aż ich bolą od chodzenia z nosem w górze, ciężko jednak pogadać z nimi o czym innym niż kasie i ich wspaniałości. Albo ich nie ma, bo pracują gdzieś za granicą, wysyłając tylko kasę na budowę waszego domu...
Młode dziewczyny wybór mają prawie żaden, zostaje wyjechać i złapać męża gdzieś na studiach, inaczej będą skazane na tutejszych 20-latków błagających o spotkanie na forum, bo przecież nie podejdą i nie zaczepią na ulicy, ze strachu, bo "zrobicie oczy jak 5 złotych".
Nie wiem czy zdołam dożyć jutra zanim zostanę zlinczowany przez mój własny gatunek, ale trudno. Na szczęście istnieje tu trochę sensownych ludzi, inaczej dawno wyemigrowałbym z tego miasta, ale ciężko mi nie zadać tego pytania, zwłaszcza po lekturze wątku o ciapciusiach, starych kawalerach oraz nader licznych ogłoszeń matrymonialnych na forum.
No powiem ci windziarzu,ze z taką gadułą jak ty to bym nie wytrzymała. Nie wystarczyło zadać pytania i skończyć? ;)))
Nudziłeś tak długo,że zapomniałam jak brzmiało pytanie...
Ja z moim panem nie muszę "wytrzymywać". Nie zanudza mnie, ani ja jego, wiec jesteśmy razem :) I może to jest sekret? Nie przynudzać drugiej strony długaśnymi wywodami :)))
Miały wypowiadać się Ostrowczanki, ale wypowiem się ja, server, hajer przodowy tegoż forum. Windziarz, gawędzisz o niczym. Sam wypisujesz jakieś mądrości na forum, zamiast cieszyć się z tego, że nie masz konkurencji i możesz mieć każdą laskę w mieście. Ale tu pachnie hipokryzją, ulala;]
Aha, w takim razie nie było rozmowy:)
śmiechu warte, co za koleś hehe
a ty windziarz do której kategorii się zaliczasz ?
- wykastrowany
- jądra i samoocenę masz równiz obkurczone jak wypłatę
- wozisz węgiel taczkami gdzieś na czarno
- wylewasz na forum swoje frustracje, bo w realu boisz się zagadać do kogokolwiek
- masz kompleks Quasimoda
- jesteś zwykłym windziarzem, któremy w życiu nic się nie udaje ?
I kto ma odpowiedzieć na Twoje wypociny? Czy masz jakieś zapytania? Czy tylko chcesz podnieść swoje ego?
Ci, którym się udało, puszą się przed innymi samcami i prężą muskuły,
To niby Ty?
...na budowę waszego domu...
Kogoś posuwasz, a kasa leci?
Młode dziewczyny mają wybór. Chyba nie ciebie. Znam takie, że podejdą do kogoś i powiedzą, że się im podoba. Myślisz, że do ciebie? Masz taką nadzieję.
I twój nick. Windziarz. Powiesz coś o tym?
Nie pasuje do tego wątku
Server 100% racja, hipokryta z miekkim wackiem, który buduje swoje małe ego, na forum. Nie karmić trola!
A to ja odpowiem, że tutejsi faceci,są różni, jak i wszędzie indziej :) Jedni są wartościowi, drudzy mniej. Mnie się udało, mam Ostrowczanina, i cieszę się z tego, zobaczymy jak długo :P . Póki co, jest ok. Ale były i takie przypadki, że nie jeden poza czubkiem własnego nosa nic nie widział, ale jak już pisałam, jak w każdym innym mieście.
z tutejszym facetem wytrzymuję ;) i się kochamy i jest dobrze :) i nie jest żadnym ''ciapciusiem'' itp :) ,nie puszy się itp . ;) aaaa i nie jest milionerem żeby gadać o kasie :)
Ja też kobietą nie jestem, ale i ja odpowiem kolejnemu frustratowi, co windą jeździ.
Żona ze mną wytrzymuje i nader często mówi mi, że jestem wspaniały, mimo że nie jestem bogaty jak Żyd, obdarzony jak Murzyn itp. Jestem zwykłym "normalnym" facetem, który niczego przed nikim nie udaje, nie robi niczego na pokaz.
I właśnie tacy zwykli, normalni na co dzień ludzie potrafią ze sobą wytrzymać na dłużej niż do pierwszego rozczarowania nadmuchaną wydmuszką drugiej osoby. Zastanów się nad tym.
Nie wytrzymałam. Odeszłam.
Ja myślę , że w Ostrowcu są bardzo fajni mężczyźni. Nie jestem z tego miasta , ale przyjaciel mój jest z Ostrowca i jest to wspaniały facet. Mam tez kilku znajomych - bardzo fajne chłopaki . Pozdrawiam wszystkich . Wesołych świąt życzę.
a ja bym cie windziarzu zaliczył do grona osób o zamkniętym umyśle żyjącym stereotypami w krainie fantazji oraz podążającym za poprawnością polityczną.