Gdzieś popełniasz błąd: za niska temp. pieczenia złe proporcje składników itp... powodów może być wiele
BISZKOPT:
-7 jaj
-1 szklanka cukru
-1,5 szklanki mąki pszennej
-2 łyżki mąki ziemniaczanej
-0,5 szklanki oleju
- łyżeczka proszku do pieczenia
Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywno, dodać cukier, cały czas ubijając dodawać po jednym żółtku a następnie olej, chwilę miksować. Mąki i proszek do pieczenia wymieszać i przesiać do ubitych jajek, delikatnie wymieszać drewnianą łyżką. Piec ok. 50min w 180 stopniach.
Tak jak już pisałam wcześniej, piekę dotąd aż zaczyna się przypalać wtedy mam pewność, że nie opadnie ale mam stary kiepski piekarnik więc radzę sobie jak mogę :) Informacja dla początkujących - absolutnie nie uchylać piekarnika w czasie pieczenia biszkoptu :)
potwierdzam- ja również upuszczam gorącą blachę z biszkoptem po wyjęciu z piekarnika. Wysokość max ok pół metra, żeby go nie rozwalić ;) Sprawdza się, choć rodzina była lekko zszokowana jak zobaczyła co robię pierwszy raz ;)))
Jest to biszkopt z dodatkiem oleju przez co nie jest suchy. Idealny do tortów, delikatny i puszysty. Jak chcę żeby był kakaowy to część mąki pszennej zastępuję kakao.
Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś Ty podzielił/a się swoim przepisem na PRAWDZIWY biszkopt :)
mnie też nie wychodzą biszkopty. A teściowa jak upiecze biszkopt to równiutki z blachą. Muszę jej zapytać jak go robi. Ciasto pulchne i wiele się z nim nie bawi. Piecze pod łabędziego pod kryształek, mniam. A ja tyle razy piekłam i zakalec był.
Wszystko zależy od piekarnika- jak nierówno rozprowadza ciepło,albo drzwiczki skrzywione- klapa, choćbyśmy najlepszych składników i najlepsze przepisy zastosowali.
nikt nie zrozumiał,po 50 min gry wstepnej mu po prostu opada
masec jajeczna stara sie ubijac dobrze ale mu opada nie kumasz?
Ciasto podane wyżej, o którym piszesz, w klasyfikacji cukierniczej nazywa się biszkoptowo-tłuszczowym.
W biszkopcie tłuszcz??? proszek do pieczenia??? I dlaczego to pytanie dla kobiet, kiedy ja piekę najlepsze biszkopty (tylko to potrafię oprócz sernika i tiramisu).
Poza tym biszkopt zawsze musi trochę opaść.
(Chyba się Zenia połapie kto pisze po nick'iem: "personel kostnicy")
Takie rzucanie nazywa się " zbiciem z gary" i dotyczy tylko ciast drożdżowych i to przerośniętych.
Mnie też się wydaje niemożliwym, aby biszkopt opadł. Jeszcze wszystko przede mną chyba, bo mi się nie zdarzyło.
Tak wiem, wszyscy macie rację. Ja też skończyłam szkołę gastronomiczną i wiem, że podstawą biszkopta są dobrze napowietrzone białka a pozostałe składniki to mąka i cukier w takiej samej ilości wagowej. Z takiego przepisu długo korzystałam ale jakiś czas temu dostałam od koleżanki ten przepis pod nazwą "ciasto biszkoptowe", wypróbowałam, uważam ze jest dobry i taki piekę. Podając ten przepis nie zamierzałam obrażać niczyich uszu niewłaściwym nazewnictwem a jedynie podzieliłam się swoim sprawdzonym przepisem. Przepraszam więc wszystkich specjalistów, którzy nie mogą tego znieść, że ciasto biszkoptowo-tłuszczowe nazwałam w skrócie biszkoptem.
Do osoby z 18.08 .Jak mozna piec biszkopt w garnku no chyba że był to bardzo niski garnek bo inaczej nie dała by rady go z niego wyjać .A co do przepisu na dobry biszkopt to sa rózne ale ja zawsze piekę według starego przepisu i jest OK.Wedłu mnie Bardzo ważna jest mąka ,musi być naprawdę dobrej jakości !!Żeby nie było problemu i ładnie wyrósł .A to co ktoś pisał że piecze biszkopt ponad 50 min .to jest w błędzie bo boszkopt piecze sie max.35-40 min .w temp.ok 200 st .
Ktoś napisał , że biszkopt piec 50 minut!? Przecież będzie suche. Biszkopt piecze się góra 30 min. Mnie starcza 20-25 min. Tylko od dołu. na sam koniec włączam górę. Żadne ciasto które ma rosnąć nie piecze się na termoobiegu.
Wiogry dosyp . to ci nie łopatnie jak porty.
Za mało mąki
Ja proszę przepis na asia77171@wp.p