Kobiety, które to przeszły prosze piszcie czy po pustym pęcherzyku ciążowym jest szansa na normalną zdrową ciaże. Ja miałam pusty pęcherzyk ciążowy tzn bez zarodka ponad rok temu. Bardzo to przeżyłam i boje się ponownej ciąży i rozczarowania. Miałam wywoływane poronienie czopkami dopochwowymi i zabieg łyżeczkowanie:( Czy którejś z was lekarz wytłumaczył dlaczego się tak dzieje, że nie powstanie zarodek?
Zdarza się i to niestety coraz częściej. Powód - natura jest mądra i brzydko mówiąc "eliminuje" na wstępie słabe, chore zarodki nie dając im się rozwinąć (bo może tak być, że był zarodek ale bardzo szybko obumarł i po prostu się wchłonął).
Tez to przezylam i jeszcze nie zdecydowalam sie na kolejną ciąze, boje si troche. ale wiem, że w 90% przypadkach nie ma problemu z drugą ciaza.
sobie i tobie życzę odwagi i szczęścia:)
czy ten człowiek, który jest nadal ordynatorem na ginekologii nadal umawia na zabiegi usunięcia pęcherzyka, mimo iź jest jeszcze za wcześnie by stwierdzić o jego usunięciu?
w moim przypadku byłam w 5 tygodniu ciąży i po badaniu stwierdził, że jest pusty i trzeba przyjść na zabieg. Gdy inni lekarze powiedzieli, ze to jeszcze za wczesnie to on ich nie sluchal;. Oczywiscie nie poszlam, wypisalam się ze szpitala na wlasne zyczenie i poszlam do lekarza prywatnie i co sie okazalo? ze bije serduszko. Dzis moje dziecko jest jest zdrowe i duze.
jesli już mowimy o TEJ pani doktor...jak poszlam do niej i sie okazało, że z ciąży nic nie będzie..rozplakalam się. A ona na to"o Jezu, i co Pani beczy. Zdąży sobie Pani jeszcze dziecek narobić"
po takim zdaniu powiedzialam, ze moja noga więcej tam nie postanie
potem ciążę starcilam raz jeszcze i juz zupelnie inny lekarz w zupelnie innej miejscowosći po przekazaniu mi tej informacji,zaprosil męża do gabinetu, porozmawial, umowil na dzien następny na zabieg(swoja droga nie bylo tak jak w ostrowcu, gdzie musialam lezec 3 dni-przy drugim zabiegu bylam w szpitalu jedynie 8 godzin), pocieszał. Niby nic, a dla kobiety wiele..zwykła życzliwość
to tak na marginesie...
ja akurat po pustym pęcherzyku, mialam potem kolejne poronienie w 11tc. Ale juz następnym razem wszystko było dobrze:)
a strach będzie zawsze i juz kolejna ciąża bedzie nerwowa i nie uspokoisz sie do dnia porodu. Ale WARTO probowac zawsze. Sa dziewczyny, które próbuja po 5 razy:)
Poszukaj tylko dobrego lekarza, który bedzie potrafił Cię wspierac.
Jesli chodzi o Ostrowiec to na pewno dr Gawron w Szewnie.
i powodzenia!!!!!
Dzięki wam kobietki za wparcie, bo myslałam, ze ja jestem jakaś dziwna i tylko ja miałam taki przypadek, ze był sam pecherzyk, ale widze, że często się tak zdarza. dziękuje wam za słowa otuchy!
ja przeszłam ten zabieg oj załamało mnie to strasznie 2 lata temu - też się martwiłam potem ALE JUŻ SIĘ NIE MARTWIĘ KOLEJNA CIĄŻA HMMM PIĘKNIŚ MA 5 MIESIĘCY I LEŻY TERAZ OBOK MNIE!!! kolejne ciaże po pustym jaju mogą być prawidłowe czego jestem dowodem życzę powodzenia!
Mam to samo, jest tam tak pusto, żeżaden bachor się nie rusza.
ja maialm zabieg lyzeczkowania 2 maja po czym plamilam 2 tyg ale lekarz powiedzial ze to normalne po takim zabiegu po czym 31 maja dostalam juz okres i wszystko sie uregulowalo na szczesie .ja tez tak mialam ze kilka dni plamilam potem byl dzien przerwy bo mylamam ze sie juz to zakonczylo a to znowu to samo i tez mnie bolal brzuch przrewszystkim nie przemeczaj sie nie nos ciezkich rzeczy i dbaj o siebie a napewno wszystko wroci do normy ja tak mialalm powodzenia:)
dziękuje za odpowiedz, wczoraj byłam u lekarza i potwierdził ze wszystko jest w porządku zbadał mnie i wszystko na szczęście jest ok, teraz czekam 3,4 miesiące i staram się o następne !!!
Prosze napisz jakie miałaś robione badania po drugim poronieniu ponieważ mam podobna sytuacje