A czy tylko na pułankach ?
Jak kot się zesra to też od razu piszesz na forum? Nie było światła 10 minut, sensacja, taa...
Normalni ludzie to o tej godzinie śpią. Nawet nie wiedziałem, że prądu nie było ;)
I w takich chwilach docenia się posiadanie zasilacza awaryjnego :)
Za 2 -3 lata bedzie to norma jesli nadal nasze kochane spoleczenstwo bedzie protestowac przy kazdej budowie elektrowni, nie wazne czy wiatrowej, atomowej, weglowej a nawet wodnej.
20 stopien zasilania stanie sie faktem, ale przynajmniej jak to bywalo onegdaj dzietnosc wzrosnie w spoleczenstwie
A czy już wiadomo co było przyczyną awarii prądu ?
no to uruchomilem na balkonie agregat w dieslu mam, niech ma sasiadka za trzepanie kocow nad glowa nam!
Bardziej prosto, to tak: nastąpiło zwarcie na linii przesyłowej HVDC, co spowodowało uszkodzenie uszkodzenie przemiennika EPT, przez nieprawidłowe zadziałanie wzbudnika zabezpieczającego linię, efektem czego było wyłączenie dostawy energii do gałęzi przesyłowej NH-101, która jest odpowiedzialna za dostarczanie energii na Ostrowiec. Układy automatyki SPZ winny być pobudzone przez podstawowe zabezpieczenia i blokować samoczynnie w przypadku zadziałania zabezpieczeń szyn lub układu LRW, niestety poważne uszkodzenie w gałęzi NH spowodowało nieprawidłowe zadziałanie zabezpieczenia i brak w dostawie energii elektrycznej. A jeszcze krócej można to opisać w takimi to słowami: korki wywaliło, a że to nie są malusie koreczki topikowe jak w domu, to naprawa trwa dłużej niż wkręcenie bezpiecznika, no i jeszcze trzeba było znaleźć przyczynę zwarcia i ją usunąć.
albo agregatu prądotwórczego :) kilka takich awarii i przekonałem się, że agregat NAPRAWDĘ się przyda i warto go mieć :)