Tam pracuje Sama rodzina I sasiedzi I innej pracy Nie znajda Oni Maja lepiej bo beda pijani Ze Nie moga stac na nogach to Maja urlop a inny pracownik Sie Nie doprosi
Tak było, jest i będzie, że swoi mają ochronę a z innych robi się głupków i są murzyn i do roboty.
Ten Ostrowiec to jakieś nieporozumienie. Ludzie się patrzą z zawiścią w oczach, zero kultury na drogach, wyjechać z drogi bez pierwszeństwa problem bo nikt nie chce wpuścić, obsługa w sklepach tragedia.
W aptekach próbują wciskać na chama zamienniki leków, gdzieś indziej sztuczne uśmiechy jak chcesz coś kupić a jak nie kupisz to mają miny jak byś im nie wiadomo co zrobił/ła.
O co chodzi w tym mieście?
Szef to mądry i porządny człowiek. Myślę, że o wielu sprawach nie wie, po prostu.... Ufa swoim kierownikom a tak naprawdę co niektórym powinien się bacznie przyglądać. A ochronę mają pupile, z których czerpie się korzyści...Proste! Firmę tworzą ludzie!
Twierdzi Pan, że nie ma urlopu? Jeżeli jest Pan pracownikiem, to urlop się należy. A to, że w danej firmie pracuje rodzina właściciela, to co z tego?
21:45
Byłaś czy byłeś pijany, stać na nogach nie mogłeś/aś i nie doprosiwszy się o urlop padłeś/aś na twarz? Taka "jasna" jest Twoja wypowiedź, że można się tylko domyślać o co masz żal. O ten upadek na twarz. Poza tym w prywatnej firmie może pracować sama rodzina, koledzy, znajomi i nikt nie ma nic do tego. Takie prawo właściciela.
O co tobie chodzi? Bo ciężko zrozumieć
w imieniu pokrzywdzonych rodzin alkoholików, zwracam się z uprzejmą prośbą o zaprzestanie celebrowania picia alkoholu w Państwa zakładzie rozbioru drobiu w Ostrowcu Św. Jest to niedopuszczalne i karygodne.
"Kwestia dotycząca przebywania w zakładzie pracy po spożyciu alkoholu, a także spożywanie alkoholu w pracy uregulowane zostały w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zgodnie z jej art. 17, kierownik zakładu pracy lub osoba przez niego upoważniona ma obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po spożyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy. Okoliczności stanowiące podstawę decyzji powinny być podane pracownikowi do wiadomości – choćby po to, aby umożliwić mu obronę w przypadku, gdyby zaprzeczał on twierdzeniom pracodawcy."
A pracuje na rozbiorze drobiu to babsko garbate .Jaki to podły był człowiek, nieraz wchodziła w konflikty z innymi pracownikami .Mordę miała od ucha do ucha .A jak pracuje to nadal jest taka podła jak była, czy w tej kwestii się coś zmieniło. Wie ktoś coś o niej .Ile ona mi nerwów zepsuła.
Mówisz o tej z okolic baltowa podobno pracuje i nadal gnębi ludzi