Ulżyło? - a potem zakładajcie kolejne wątki, że miasto umiera, że nie ma gdzie wyjść wieczorem, że młodzież pije piwo na ławce pod blokiem itp.
No to melanż przenismy na ławki. Dziękujemy pomysłowi
przecież ten lokal i tak by umarł śmiercią naturalną ze wzg. na małe przychody miejscówka do kitu w środku też miejsca się nie przelewa, mnie akurat nie interesi czy będzie czy nie bo nie chodziłem tam za wiele razy.
miasto nie umiera przez takie bary,a jak tu młodzież spędza czas-pijąc,bijąc się,wyzywając,niszcząc i to jest spędzenie czasu,a potem matki płaczą w domach jak taki,taka przyjda zapijaczeni,włascicielka tez ma dzieci i chyba by nie chciała,zeby jej synalkowie tak spędzali wolny czas-nie?
To, że ktoś idzie do baru się nachlać, pobić itp. to nie znaczy, że zawsze tak jest. Jakoś w moim otoczeniu ludzie idą na piwko, nie wychodza zalani, nikogo nie biją, wyzywają. Chyba lepiej posiedzieć gdzieś w lokalu i wypić to piwo, niż siedzieć pod klatką i "drzeć morde" do północy.
Ale przez te klilka godzin, kiedy siedza w barze, przynajmniej jest spokój;)
szkoda, zawsze miło tam było na piwko wyjść i potancówki też niezłe były. To miasto pomału umiera.
Już niedługo,synowie właścicieli dorastają i zobaczymy jak oni będą spędzać wolny czas w barach pijąc i zemszcząc,a potem przyjdą do domu i matka będzie z nich dumna!Zobaczymy wtedy jak będzie zemściła na całe osiedle ,bo ją słyszę aż po przeciwnej stronie bloku u siebie w bloku jak zemści i wyzywa wszystkich i wszystko.
Jak ten syn bedzie chciał się napić, to i bez baru sobie poradzi. Może sobie np. kupić winko, browców parę i się pod Twoją klatką czy balkonem ulokować;)
Jak matka nie potrafi dziecka wychować, to alkoholizm dziecka na knajpę zwalić chce.
Ja w knajpach bywam często, róznych. Zazwyczaj przy soku, ewentualnie jedno piwko, drink od wielkiego dzwonu. I istnienie garazu czy innego lokalu jakoś mnie w patologię nie wciągneło.
Dlaczego chory? Uzasadnij, temat jak kazdy inny.
Zresztą, jacy mieszkańcy, takie tematy
prawda w Ostrowcu nie ma normalnych ludzi, wszyscy stad uciekli, dlatego ja mieszkam w Krakowie , wy tylko umiecie innym dupy obrabiać