Witam, jestem uczennicą pg1 i zastanawiam się nad wyborem odpowiedniego liceum, w przyszłości chciałabym iść na studia, a później zostać psychologiem :) Chciałabym zapytać jakie liceum i o jakim profilu powinnam teraz wybrać? z góry dziękuję za pomoc :-)
Parę lat temu prócz obowiązkowego języka polskiego i języka obcego, na poziomie rozszerzonym przedmioty takie jak historia, biologia, matematyka, WOS - nie ma konieczności już w liceum kierunkować się ...tak przynajmniej ja uważam - Ważne to wybrać dobrą uczelnie.
Powodzenia i sukcesów.
Powiem z doświadczenia skończyłem 2 uczelnie 1 w Warszawie AWF Józefa Piłsudskiego na kierunku nauczyciela wychowania fizycznego i w Lublinie podyplomowe wiedzę o społeczeństwie na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej i jeszcze dodatkowe kwalifikacje z zakresu rehabilitacji z dziećmi niepełnosprawnymi, i kurs instruktora piłki nożnej (w trakcie aktualnie robię trenera) i złożyłem we wszystkich naszych szkołach powiatu ostrowieckiego od gim po liceum i powiedzieli, że nie ma pracy? I robię 1400 zł w metalurgii fizycznie! WIEC UCIEKAJCIE Z TEGO MIASTA JA WRÓCIŁEM I ŻAŁUJE ! WIEC MOJA RADA CZY MASZ MGR CZY GIM NIC DLA NICH NIE ZNACZY!
Nie chodzi tylko o miasto, taki chory kraj.
Ja wlasnie koncze psychologie i szczerze powiem, ze gdybym wtedy wiedziala to co wiem teraz, raczej nie wybrałabym tego kierunku. Psychologów jest mnóstwo, pracy dla nich już nie. Po 5 letnich studiach możesz w najlepszym przypadku iść na darmowy staż w jakimś dobrym szpitalu i załapać się tam do pracy po roku przy dobrych wiatrach (na miejsce na taki staz jest po 50 osob wiec powodzenia), możesz zalapac sie do pracy w jakims osrodku gdzie udzielasz konsultacji psych. , pensja oczywiscie najnizsza krajowa. Jeśli masz bogatych rodzicow/partnera to owszem, najpierw 5 lat mgr, a potem szkola psychoterapeutów 4 letnia, która kosztuje nie małe pieniądze i podczas której musisz już pracować w zawodzie. Perspektywy ogólnie marne na prace, dokształcać się i wkladac pieniadze trzeba całe życie...
Kraj chory bo pozwolił ci studiować za frico. Może jakbyś zapłaciła za te ambitne studia to byś inaczej myślała.
za friko ? ty chyba nie umiesz liczyć ? Dojazdy - stancja -wyżywienie, to nie są małe pieniądze i jak nie ma wsparcia osoby 2 czyli rodzica to trzeba samemu pracować i studiować tak jak ja to robiłem i co z tego mam nic ! Pan. Prezydent naszego Miasta Wilczyński i jego Zastępca Górniak nic sobie z tego nie robią jak nawet u nich się o prace zapytacie. Mogą dać Ci jedynie na interwencje! jak się ładnie im pokłonisz i zaczniesz się przed nimi płaszczyć !
co studiowałeś z takim zapałem?
Założycielko wątku, moim zdaniem, żeby zajmowac się psychologią, trzeba przede wszystkim miec sporą inteligencję emocjonalną (oczywiście nie piszę tego, bo zakładam, że jej nie masz), bo inaczej, to żadna wiedza teoretyczna, nawet w najlepszym liceum i na uniwersytecie nie pomoże.
