Czy ktoś w Ostrowcu i okolicach kontroluje naprawdę w jakich warunkach żyją psy?Mówi się o tym dużo w ogólnopolskich mediach, a u nas ciągle psy przykute są do łańcuchów przez 24 godz. 7 dni w tygodniu,bo ciemnogród uważa,że tak być powinno.Nie mówiąc już o tych wyrzuconych z domu.Nie mogę znieść jak ktoś jakiegoś zwyrodnialca zwanego człowiekiem nazywa zwierzęciem.Zwierze nie jest zdolne do takich zachowań jak ludzie.
Przy drodze w Bodzechowie po drugiej stronie osiedla Leśnego na prywatnej posesji są trzy małe psy wszystkie ciągle na łańcuchu. Ludzie zamiast ogrodzić posesje ogrodzili ją uwiązanymi psami. Przykłady można mnożyć.
Niestety tzw. Polska B odnosi się nie tylko do naszej kondycji ekonomicznej, ale również do naszych zachowań i obyczajów.
Wolę agresywnego psa na łańcuchu niż latającego samopas. Problemem są raczej psy pozostawione bez właściwego nadzoru na posesjach i np. otwarte furtki/bramy. To uważam za patologie. Spróbuj przejechać rowerem koło takiego i nie zostać pogonionym. Po pierwsze niech każdy pilnuje swojego psa i lepiej się tu sprawuje łańcuch niż patologiczna swoboda!
A co to za problem zamknąć bramę/furtkę za sobą? To dopiero jest patologia jeśli komuś nie chce się zamknąć za sobą więc psa na łańcuch przypnie.
Jak wiesz o takich przypadkach to złóż zawiadomienie do odpowiednich służb (nie zapomnij się przedstawić) i będziesz świadczyć w sądzie bo jak mniemam pilnujesz te przypadki 24h skoro wiesz że właściciel np nie puszcza pieski w nocy.A policjant czy strażnik nie będzie stał przez całą dobę przy posesji i sprawdzał czy pies jest puszczany czy nie.Rozumiem wszystko-cierpienie zwierząt itp ale ludzie zastanówmy się zanim kogoś osądzimy.
A Ty oczywiście założyłaś,że kogoś bezpodstawnie osądziłam.Jakie to u nas typowe.Pisząc to wiem,że ludzie nie puszczają psów nawet na noc,bo nie ma według nich takiej potrzeby.Poruszając ten temat miałam nadzieję,że odezwie się ktoś ,kto wie jak zadbać o zwierzęta,a może nawet pomóc właścicielowi ,tak jak jest to w krajach bardziej cywilizowanych.No ale widzę,że odpowiadają ludzie z którymi raczej nie podyskutuję.
A co Tobie może zrobić agresywny pies na łańcuchu?Zgadzam się,że psy nie powinny biegać samopas,są za nie odpowiedzialni właściciele.Dlatego ten ,kto jest nieodpowiedzialny psa nie powinien posiadać.Kto powiedział,że przy każdym domu powinien być przywiązany pies?Są to towarzysze życia,oddane człowiekowi bez reszty,do ochrony to raczej w obecnych czasach,kogo stać ,monitoring.W Niemczech np.psów przy domach nie ma.Jeśli są to w domu i traktowane są jak przyjaciele.Tu chodzi o świadomość,ale u nas jak widać to proces,który musi trwać jeszcze przynajmniej jakieś stulecie.
tak proces ten szczególnie się wydłuża gdy jakiś puszczony pies zagryzie badz tylko pogryzie człowieka a juz najbardziej dziecko.Ból jest nie do opisania wiem z autopsji i szramy na całe życie, a pies to zwierz, nigdy nie wiadomo co mu przyjdzie do łba,czasami rower zbyt rzezi, czasami dziecko za głośno płacze,albo zapach mu przeszkodzi lub kolor ubrania. Ale najwięcej płacza obroncy zwierzatek bo pies na łancuchu, jesli ma miski z woda i jedzeniem oraz jest szczepiony to ma luksus bo wiele psów tego nie ma i o to trzeba płakac a nie o łancuchy
??? czyli jesli pies ma co jesc, i co pic to jest ok, mimo ze jest stale na lancuchu??
Pozostaje życzyć ci takiego luksusu...
Podobno miarą człowieczeństwa jest jego stosunek do zwierząt. To wszystko by się zgadzało .......))
Ty gościu z 08:53 w ogóle nie rozumiesz idei posiadania psa i traktujesz zwierzę jak rzecz, więc o czym z Tobą rozmawiać. Można tylko współczuć zwierzakowi o ile go masz.
Popieram
Jako listonosz
No a gdzie ostrowiecki Animals.Podobno istnieją,czy juz nie?Praca w terenie też chyba należy do ich obowiązków?
Ludzie, przestańcie taką nagonkę robić na Animals. Oni utrzymują się ze składek własnych i datków, jak członków mało to i pieniędzy ze składek niewiele, tak samo z datkami. Funkcjonują na zasadzie non-profit. Poza tym, jeśli ktoś im użyczy miejsca na azyl czy schron na zwierząt, to mają miejsce, a jeśli nie, to nie mają. Gdzie mają zabrać psa czy kota, jeśli nie mają go gdzie umieścić. Mają wszystkie bezdomne zwierzaki zabierać do swoich domów? Lepiej zaoferować pomoc (finansową, bądź rzeczową) niż prowadzić nagonkę. Krytykować bardzo łatwo, jeśli samemu niewiele się robi. Jeśli zaś chodzi o temat: pies - stworzenie żywe i obdarzone uczuciami. Jeśli jest na podwórku to właściciel ma obowiązek zapewnić mu godziwe warunki życia i to, aby zwierzę nie było niebezpieczne dla otoczenia. Na pewno nie na łańcuchu.
Tutaj cały czas chodzi o nieodpowiedzialnych ludzi-właścicieli psów.Co się czepiacie zwierząt?Jeśli pies zaatakuje listonosza to chyba raczej właściciel powinien ponieść konsekwencje?Jeszcze by tego brakował,żeby pies na łańcuchu nie miał co jeść i pić!O czym jest ten wątek?
Co byś zrobiła gdyby sąsiad zostawiał na cały dzień w domu w bloku?co za bezduszność.