Ludzie co Wy robicie. Ciekawe rasowo psy stają się bezpańskie. Dziś na Słoneczku rasowy piesek, którego spotkałem (nakarmiłem) łazi i skomli pod blokami. Na Stawkach duży biały chyba bernardyn też chodzi bez Pana.
Gdzie takie rzeczy można zgłaszać o tej porze, czy ktoś może pomóc tym zwierzakom? Sam nie mogę i nie chce brać ich do domu.
tak jak myślałem, ludzie masowo wyrzucają swoje zwierzęta z domów. debile kombinują, że jak jest schronisko, to go zabiorą.
to sa dranie a nie ludzie bo tu grama człowieczeństwa niestety nie widac szkoda tych biednych stworzeń,zero odpowiedzialnosci ze strony niby włascicieli,mam tylko nadzieje ze kiedys ich spotka tez zły los własnie za takie postepowanie-wstyd ludziska nalezy takimi gardzic jak wy:(
To te "gwiazdkowe" upragnione prezenty; teraz bez domu, bez jedzenia - skandal.
Dziś po Sienkiewicza środkiem ulicy paradował olbrzymi, biały pies... chyba owczarek podhalański z czarną obrożą, psina zdezorientowana, nieswoja, cała mokra! Takiemu wielkiemu psu mało kto pomoże - raz, że strach, dwa, że mało kto ma warunki lokalowe. Serce się kroi na takie ludzkie postępowanie - jak można wyrzucać psy czy koty!
co tu wątek pomoże. trzeba dzwonic na nr animalsow albo s.miejska. ludzieee!!
Znam takich ale co można jak się znudzi albo stwarza problemy żeby wychodzić z nim to wyrzucają .
A jak zostawiają pieska na dwa dni wyobrażcie sobie co ten pies przeżywa a sąsiedzi kary godne no ale cóż pies jest po to by szczekał litości nad zwierzakiem.
słyszałem że na patronatach jest ktoś kto pomoże w tej sprawie