Ja też sprzątałam i ganiałam innych. Co później okazło się, że to najczyściejszy trawnik na osiedlu. Cały spęd wrzeszczących i rozbrykanych dzieci przylatywał na trawnik. Tłukli szkło, niszczyli drzewka, wyrywali krzaczki. W tym roku nie zbieram kuper. Wolę to niż cały syf zostawiony po łobuzach.
Człowieku to nie licytacja, na to co jest bardziej denerwujące, szkodliwe.
To że ktoś zaśmieca, to nie daje drugiemu prawa do wywalania kupy pod blokiem.
Jedno i drugie jest zabronione przez prawo i dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=NR-ofePXj9E
Tak się powinno załatwiać sprawę srających psów na trawniki, jakby każdy tak postąpił jak ten Pan, to byłby spokój. To plus kara 500zł mandatu.
Trzeba z tymi ludźmi twardo, inaczej się nie nauczy.
a tak załatwiła dziewczyna sprawę w Rosji.
Jestem właścicielką małego psa i zawsze po nim sprzątam. Takich ludzi jak ja jest sporo. Mnie tez denerwują wielkie psie kupska. Niestety ludzie są różni.
Chciałbym przypomnieć, że psie odchody należy wrzucać do odpowiednich pojemników, do których postawienia zobowiązane są samorządy lokalne. Jednocześnie w dobie segregacji śmieci nie wolno wrzucać żadnych odchodów do ogólnych pojemników na śmieci, gdyż za to jest grozi mandat. W związku z powyższym najpierw upomnij się w po kolei w każdej ostrowieckiej spółdzielni o odpowiednie pojemniki na zwierzęce odchody a dopiero później będziesz mógł wymagać od ludzi aby sprzątali po swoich zwierzakach.