no, najlepsze te baby co wysadzaja dzieci koło bloków - synek sie zesra a matka i tak nie posprzata
Mi się nie zdarzyło widzieć srającego dziecka, a trochę w miejscach pełnych dzieci przebywam.
A co niby na chodnikach gówien nie ma?
Już chyba cały jesteś "ubabrany" w tych odchodach zwierzęcych i ludzkich, jak wchodzisz w nie nawet na chodniku :-))
Współczuję....
A ja widziałam nie raz. Po co dziecku biec do domu, skro może pod krzaczkiem obok chodnika?
No teraz zmieniasz swoją wersję,już nie na chodniku,a obok chodnika,
czyli prawie na chodniku,a "prawie robi wielką różnicę"...
jak wiesz :)
musze kupe przed meczem
c.d.tematu dla zainteresowanych po przerwie na mecz....
Zawsze będą ludzie i ludziska, jedni po prostu wiedzą jak się zachować a innym można nawet młotkiem i nie nada. Ot i cała historyja. Kary powinny być. A przede wszystkim kosze na odchody.
przydałyby się specjalne pojemniki. sprzątam po swoim psie, ale gdzie to mam wyrzucać? na razie ogólny śmietnik idzie w grę, bo przecież rządzący ciągle tylko debatują i myślę, ale zrobić już nie łaska
tam gdzie zbierzesz to w tym miejscu zostaw,a panie sprzątające osiedla dalej ją zaniosą (NIE WIDZISZ jak jest czysto na osiedlach?)
Temat powrócił. Znowu sranie na całego pod blokami i miny na trawnikach, ludzie może zaczniecie wyprowadzać swoich małżonków na ....... pod blok!!!!!
Jak ktoś pisze ze z psa jest dobry smalec to oburzenie wielkie bo to jak członek rodziny, a jak sra to juz nie członek....
gówno to natura , mi bardziej przeszkadzają butelki, torebki foliowe , kiepy itp. a tego jest zdecydowanie więcej
Antares ja dodaje więcej zapytań : dlaczego plujecie po chodnikach? dlaczego rzucacie papierki, pety, zapałki, puszki - butelki po piwach, buteleczki po ćwiarteczkach na trawniki????? Dlaczego panowie sikają w śmietnikach i obsikują ściany bloków??? Dlaczego jak schodzicie z ławek zostawiacie po sobie na nich różne śmieci np chusteczka do nosa, pusta butelka itd?
O wlasnie dobre pytania.
Pisząc o takich ludziach 12:35 piszesz o marginesie, pewnym procencie i to naprawdę niewielkim. Jednak jeśli chodzi robiące psy, to nagminne wszystkie. Jednak powinno być jak w w większości cywilizowanych krajach - nakaz sprzątania i kary nie 50 sł, tylko jak zapłaci z 500 zł, to bedzie sprzątał. Guzik mnie interesuje, ze to się rozkłada itd. Masz psa , wychodzisz z nim to sprzątaj, albo naucz do sedesu.
Chociaż są wyjątki. Ostatnio widziałam przy bloku 12 na patronackim siwego pana w okularach , który po swoim yorku sprzątał. Brawo.
P.S. Jeszcze mi się jedna myśl nasuwa. Dlaczego właściciele odchodzą od swoich bloków i pod inne bloki podprowadzają. Jakby osiedla były ogrodzone, też na pewno wychodziliby. To taka paskudna mentalność.
tak co piszecie wszystko się zgadza.jestem włascicielka psa i sprzątam za każdym razem po nim .jednak jest jeszcze troszkę bezpańsko błąkających się psów.które robią na trawnikach.