nom, ja chyba kiedyś widziałem takiego jednego czeteronogsa we Warszawie. Zrobił kupę i ją zjadł :)
trzeba dbac i tyle
Które są łapane to są łapane. A wiele lata bezpańskich. A 3/4 kup należy do psów paniuś, którym nie chce się tyłka spod klatki ruszyć.
chyba cię pojebało porównujesz pieski do dzieci?pewnie nie masz dzieci...kiedyś pewna paniusia mi powiedziała ,że po co chodzę po trawnikach ... One są dla psów
Jebnij się w łeb
przydałyby się specjalne pojemniki. sprzątam po swoim psie, ale gdzie to mam wyrzucać? na razie ogólny śmietnik idzie w grę, bo przecież rządzący ciągle tylko debatują i myślę, ale zrobić już nie łaska
Ja też sprzątałam i ganiałam innych. Co później okazło się, że to najczyściejszy trawnik na osiedlu. Cały spęd wrzeszczących i rozbrykanych dzieci przylatywał na trawnik. Tłukli szkło, niszczyli drzewka, wyrywali krzaczki. W tym roku nie zbieram kuper. Wolę to niż cały syf zostawiony po łobuzach.
Człowieku to nie licytacja, na to co jest bardziej denerwujące, szkodliwe.
To że ktoś zaśmieca, to nie daje drugiemu prawa do wywalania kupy pod blokiem.
Jedno i drugie jest zabronione przez prawo i dobrze.
Chciałbym przypomnieć, że psie odchody należy wrzucać do odpowiednich pojemników, do których postawienia zobowiązane są samorządy lokalne. Jednocześnie w dobie segregacji śmieci nie wolno wrzucać żadnych odchodów do ogólnych pojemników na śmieci, gdyż za to jest grozi mandat. W związku z powyższym najpierw upomnij się w po kolei w każdej ostrowieckiej spółdzielni o odpowiednie pojemniki na zwierzęce odchody a dopiero później będziesz mógł wymagać od ludzi aby sprzątali po swoich zwierzakach.