A ja przejołem i robimy tam balangi z kolegami i kolezankami,a klucze mam tylko ja.Ja dysponujem tym pomieszczeniem niech kto sprobuje podpierdzielić...
Dokładnie. Żal im, że to nie oni wykorzystali sytuacje i teraz narzekają. Miłych imprez :)
Mam ten sam problem , sąsiedzi rzekomo nie mają klucza i , że gdzie niby suszarnia …. Zgłoszę do spółdzielni mam nadzieję , że rozwiążą sprawę . Ktoś przywłaszczył suszarnie i udaje Greka a człowiek jesienią i zimą nie ma gdzie prania większego wywiesić w domu żeby wyschło .