Witam.
Przyleciał do mnie na parapet biały gołąbek. Siedzi sobie i patrzy. Dałem mu jeść okruszki chleba ,ziarna słonecznika. Zjadł i siedzi. Nie wygląda na chorego czy rannego. Nie ucieka ale zachowuje dystans
Czy ktoś z Was zna się na gołębiach???
Co z nim zrobić??
Nie przeszkadza mi jego obecność , ale chyba to dziwne , że wciąż siedzi na tym parapecie już kilka godzin.
Gołąbek przypomina pawia bo ma taki podobny ogon , a piórka ma na nogach. Jest naprawdę urodziwy.
Oto jego fotka. http://www.ostrowiecnr1.pl/zdjecie/Bialy-golabek/
Może to zaczarowana księżniczka?