tacy katolicy a gdyby to bylo normalne to w raju byloby 2 adamow
a jakby było dwóch adamów to na nich by się zakończyło i nas by niebyło,chyba że który gej się z tą teorią niezgadza,bo z 2 adamów nic niestety by nie wynikło choć niewiem co ze sobą by wyprawiali,czyli to jest nienormalne zjawisko to pedałowanie,niewiem jak kto by mi tłumaczył ale to jest deiacja jakaś,może mi ktoś walnąć że jestem zacofany i ciemny albo i co tam jeszcze ale ja swoje wiem.i zdania nie zmienie
Powinnaś to zaakceptować, choć zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to łatwe....Ale to przecież Twoje dziecko, które jak każda matka bardzo kochasz. Życzę Ci dużo siły i wytrwałości. Odmienna orientacja seksualna nie dyskwalifikuje człowieka. Bądź dla niego wsparciem, to jest mu bardzo potrzebne. Pozdrawiam Ciebie i Twego syna :)
wsparcie rzeczywiście jest potrzebne, ale związek z adoptowanym potomstwem to dramat...