Cześć mam 23 lata mam chłopaka nie mamy dzieci ,i jak patrze na moje kolezanki ktore sie juz ozeniły ,maja po jednym badz dwojgu dzieci ,to robi mi sie ich szkoda.Wyszły za maż w wieku 20 lat i nie rozumiem do czego tu sie spieszyc do pieluch i bycia służacymi męzusiów .Pozatym jak ich dzieciaczki były małe tak do roku były wzorowymi mamami ,a teraz maz w delegacji albo za granica, a mamusia siedzi po sklepem i umija sie do nieprzytomnosci ,przypomina sobie lata mlodosci gdy nie była mama ,i powiedzcie mi czy to jest fajne ??? Nie lepiej sie wyszalec a pozniej ustatkowac i byc przykładna zona i matka .oczywiscie mozna isc na impreze czemu nie ,do znajomych wypic sobie z mezem ze znajomymi dzieci u tesciowej wporzadku ,a nie pod sklepami sie po nocach z kawalerami włóczyc albo ciagnac dziecko ze soba .Wypisz wymaluj menelice z pod sklepu .Co wy o tym sadzicie???
Na koleżanki gadasz,że chcą powrócić do okresu sprzed ciąży a sama zachowujesz się jak 80 letnia babka obgadująca wszystkich i wszystko na ławce pod blokiem.ze skrajności w skrajność
No takiej koleżanki tylko pozazdrościć! Może z samymi zaineresowanymi porozmawiaj na tan temat, skoro uważasz ,że sie źle prowadzą .I im powiec ,że nie wypada ,a nie,obgadujesz ich przy całym Ostrowcu!!!!! I nie szkodzi ,że imion nie podajesz.To i tak bardzo dziecinnie o Tobie świadczy.Umoralnianie zacznij od SIEBIE DROGA PANNO!!!
Powiedz to im a nie na forum się chwalisz... Bo nie dostrzegam tu żalenia się, a jedynie chwalenie tym, że jest się lepszym od innych - przynajmniej we własnym mniemaniu.
Założycielka wątku zapodała temat do dyskusji, co ludzie sądzą o takim a nie innym zachowaniu a dostała falę krytyki. Podała przykład swoich znajomych ale równie dobrze mogła napisać ogólnikowo, bo pewnie takich przypadków jest więcej i nie tylko w naszym mieście. To nie jest obgadywanie a chęć dysputy nad tym jakie są granice moralne ludzkiego zachowania i życia.
Zwróćmy uwagę też na to ,że i kobitki które się wyszalały to im potem też załącza się ''szalej'' . Nie ma chyba reguły na to bo równie są młode matki i starsze ,które potem szaleją...ale i są młode matki ,które naprawdę są matkami. Jedne mądrzeją po urodzeniu dziecka,innym odbija...
Rozwijać się , uczyć, inwestować w siebie a nie w wieku 30 lat wygląda się jak babcia, zajeżdża papierosami i piwskiem. Na ręce tatuaż, najmodniejsze ciuchy made in China w pełnym tego słowa znaczeniu - torebeczka błyszcząca, but ze srebrnym obcasem , spódnica niebotycznie krótka a cellulit na nogach itd. Przepraszam ale takie są młode ostrowieckie mamusie. Że o uzębieniu nie wspomnę. Żadnych perspektyw pracy, ale co się dziwić jak edukację na gimnazjum się kończy. Lepiej być 28 letnią jeszcze nie mamusią, ale z pracą i jakimiś możliwościami.
Przepraszam, ale jak można w tych czasach tak lekko podchodzić do życia. Dlatego masz rację Truskawko. Inwestuj w siebie, na dziecko przyjdzie czas w fajnej rodzinie, a nie byle jakiej , byle do jutra.
Tylko weź pod uwagę, że będą jeszcze młode jak odchowają dzieci i będą mieć czas dla siebie. Aosoba która poźno wychodzi za mąż odchowuje dzieci do starości.
Wolałabym chodzic babka na wywiadówki niz pozniej moje dziecko mialo by sie za mnie wstydzic ze mamusia szła pijana ulica z paroma wujkami .
Truskawka- Sylwia Niewiadomska? ;] przyjdzie i na Ciebie czas jak Ty bedziesz miała swoje dzieci a do czyjegos zycia sie nie wtracaj.
Napweno przyjdzie i czas na mnie niemowie ze nie ,ale mam nadzieje ze nie bede taka menda jak inni.Bo przykro by mi było z tego powodu
wszystkie damy - do trzeciego piwa
Truskaweczko, nabierz więcej dystansu do świata i ludzi, którzy nie są czarno-biali, którzy mają troski i mają prawo do decydowania o własnym losie. Ty nie powinnaś mieć nic do tego, nie powinnaś się wtrącać, ale cieszę się, że odpowiedzialnie prowadzisz własne życie. Pytaniem jest, czy aby na pewno tak, jak sama chciałabyś. Może potrzebna jest Ci pomoc psychiatry? Sam korzystam z jego pomocy i antydepresanty pomogły poprawić mi samopoczucie, a z lepszym samopoczuciem zmieniłem pogląd na wiele spraw, które jeszcze niedawno niepotrzebnie mnie denerwowały.
A w Twoje wypowiedzi mają negatywne zabarwienie. Nie zrozum mnie źle.
Pozdrawiam, Bartek.
A Twoje* (bez w) ;))
ps. mam 25 lat
Uwierz mi z moja psychika wszytsko w porzadku raczej ,nie mam problemow mam nałogi pale papierosy pije alkohol od czasu do czasu na imprezeie ,pracuje i pozatym wszytsko u mnie porzadku ale dzieki za troske .
Posprostu dziwi mnie zachowanie niektorych pan ktore sie zle prowadza jako mamy ale zobaczymy co za pare alt wyrosnie z ich dziei bezstresowo wuchowywanych
Rzadko ktoś ma odwagę się tutaj podpisać, także miło mnie tym zaskoczyłaś. A Twoje zdanie na ten temat całkowicie popieram.
truskaweczka brawo jestes w slowach odmienna od mamy ale po slubie sie okaze spytaj mamy 2 dziedzi 'twoj ojciec wie o czym pisze.czasami kobiecie potrzebne jest cos wiecej.twoja mama moze nie stala pod sklepem ale imprezka to fajna sprawa jak maz nie dajeczegosc czego kobieta oczekuje.To jest ZYCIE MALA.
Wiesz co mam nadzieje jak moj chlopak zaostanie kiedys moim mezem to ,to bedzie dobrym kochankiem jak teraz i dobrym ojcem ,jak narazie ejst idealnym materiałem na jedno i drugie ,jestemy razem 4 lata mieszkamy razem ,ale stwierdzilismy ze jeszcze mamy czas na małzesntwo i na dzieci ,remontujemy mieszkanie zbieramy kase na wesele i moze za jekies 3 lata odezwe sei na tym forum i powiem wam czy jestem tez taka jak moje znajome .pozdrowionka:):)