Moja sunia robi mi wszystko,tylko nie zawsze jest wierna.
Dziwny wątek! Tyle psiaków różnych się błąka po mieście aż się człowiekowi robi przykro jak patrzy na te porzucone bezradne, porzucone stworzenia.Są schroniska też przecież gdzie można sobie wybrać pieska. ja kiedyś wzięłam suczkę, której też nikt nie chciał bo była ruda. Pieski miały wzięcie, a suczka nie. Nie załuję. Daje mi dużo radości na co dzień, no i jest szalenie wdzięczna. nadmieniam, iż jest zwyczajny kundelek.