W który lokal Państwo polecacie na przyjęcie komunijne? Jakie były tegoroczne ceny?
po co takie szaleństwo? zaproś do domu, na stół postaw tradycyjnie piwo paluszki i chipsy, może ewentualnie grila, po godzinie ubierać się i do domu, koniec przyjęcia.
Dokładnie. Schaboszczaka nie upichcisz? Placka w sklepie nie kupisz? Ilość gości co planujesz podziel przez dwa. Tyle średnio przychodzi.
Osobom nie mającym nic do powiedzienia na w/w temat-dziękuje. Szkoda waszego pisania.
Dużo zależy jakie masz wymagania, przyzwoicie było u dawnej Michalcowej szczerze mówiąc nie wiem jak się obecnie nazywają. Gorące dania były dobre, obsługa może trochę chaotyczna ale uprzejma, animatorki i wata cukrowa dla dzieci.
No skoro tak.
Tylko zasugerowałam bo pytasz. Więc odpowiadam. Było robić w domu.
Ale z racji że wygodniej padło na lokal. Dobrze znany. Jednak nazwy nie podam.
Od talerzyka liczone 140zl nie ważne czy dziecko czy dorosły.
Standardowy zestawy. Rosół, drugie danie bitki. Surówki, wędliny. Tort oddzielnie. 150zl.
Gości dopisała połowa. Miało być 28 osób było 14.z czego naszej rodziny w tym 4.
Czyli reszta 10 osób.
Zaliczka by pokryła z naddatkiem tą ilość osób co była.
Niestety goście nie dopisali. A mieli być pewniaki.
Na 2 dni przed chociaż część dała znać że nie przyjedzie. Ale kasa przepadła. 140 x 28 + 150 + 120 + 400 + ciuchy dla reszty rodziny których nie wliczam. Zebrane 600zl i biblia.
Tak się opłacało w lokalu robić. Tak płacisz za wygodę że nie chce się zmywać lub schabowego rozbić.
Ps. Wędliny nikomu nie podeszły. Wszystkie były dziwnie słone. Ale jak się kłócić?
Nie każdy ma dom mądralo, gdzie chciałaś upchnąć w bloku 28 osób??
Po co aż 28 osób ? Zresztą, bloki są nie od dzisiaj, komunie też. Czy wcześniej ludzie byli sprytniejsi że sobie z tym radzili ? Wychodzi na to że tak. Teraz to to tylko wygoda się liczy i moda. No bo co ludzie powiedzą.
Sama nie wiesz co piszesz czy cztac nie umiesz?
Skoro zapraszasz 28 osób to czemu się potem dziwisz?
Ja nie zapraszam 28 osób. U mnie było 12 i wszyscy w bloku się zmieścili.
Skoro nie ty to po ***j odpowiadasz pod postem osoby co zaprosila 28 i sie madrzyła ze lepiej było robić przyjecie w domu?
Widzę że nic nie zrozumiałeś z tamtego postu. Osoba, która zaprosiła 28 osób robiła przyjęcie w jednym z lokali i nie wyszła na tym najlepiej bo przyszła tylko połowa z zaproszonych a kasę trzeba było zapłacić za wszystkich. Dlatego napisała że lepiej robić w domu. Proste ?
Powtórzę bo chyba nie rozumiesz skoro radzi robić w domu to niech poradzi jak w domu umieścić na jej przykładzie 28 osób, pójdę ci na rękę i umieść 20 osób a to nie jest tak dużo.
4 dziadków, rodzice czasem pradziadkowie, siostry/bracia z rodzinami rodzice chrzestni dzieci.
Dajcie pieniądze i wy.....e?
No ale przyjęcie robi sié dla zysku? Co się ma tam opłacać?
Zgroza, jak strasznie roszczeniowi są ludzie
W Hotelu Red 5 lat temu zapłaciłam 4200. Pieniądze dziecka wpłaciliśmy na jego polisę. Tyle.