...będziesz zachwycony widokiem jaki pozostawili po sobie pracownicy SM Hutnik. Tym dzielnym chłopcom dano do rąk piłę elektryczną i zaczęło się cięcie drzew. A jaki tego finał zapraszam na ulicę Śliską przed blok nr 4. Widok oszałamiający. Kilka pięknych wierzb ściętych równo. Zostały półtorametrowe (może ciut wyższe) kikuty. .Bez odrostów. Kilka rózg pewnie wiosną przybędzie ale już to nie będą te piękne wierzby. Nie sadził tych drzew prezes, nie sadził kierownik osiedla i nie sadzili ci dzielni chłopcy - "drwale". Sadzili je mieszkańcy panie prezesie. Nikt mieszkańców nie pytał, czy im przeszkadzają, zawadzają; przeszkadzały chyba pracownikowi spółdzielni, który w tym bloku od jakiegoś czasu mieszka. To co ścięto pieczołowicie rżnięto na równe klocki i kilkanaście kursów pan "taczkowy" z nimi zrobił. Ciekawe kto będzie w piecu lub kominku tym drewnem palił.Tak to w 21.wieku dbamy o środowisko wg spółdzielni mieszkaniowej hutnik - tnij i rąb i miej w nosie mieszkańców i przyrodę- oto dewiza tych co za nasze pieniądze mienią się administratorami osiedli. Gratulacje panowie.
Zgłosić trzeba do ochrony środowiska.
Po tych przycinkach drzewa zawsze wyglądają pokracznie.
Mi też się to nie podoba.
Na szczęście ich gałęzie bardzo szybko odrastają.
Ochrona srodowiska sie klania na wycinke drzew sa 2miesiace w roku marzec i listopad.Kolegium jak nic bedzie za co dziury latac.
Ochrona srodowiska sie klania na wycinke drzew sa 2miesiace w roku marzec i listopad.Kolegium jak nic bedzie za co dziury latac.
Jak zwykle. Trudno dogodzić.... Ciągle są mądrzy i mądrzejsi.
Hej @leming, toż to norma na tym osiedlu. Dać im piły to jak dzieciom łopatki do piaskownicy- nie spocznie jeden z drugim pòki całego piachu nie wywali z zagrody. Łubudubu łubudubu niech Wam żyje...
Tam na tym osiedlu to juz mnie nic nie zdziwi.
.....Pan leming Ty jakoś bardzo lubisz tą SM HUTNIK, co nie?
pare razy interweniowalam z roznym skutkiem.
Gościu z 17:52 tzn., gdzie interweniowałeś i o co?
a czy @leming ma obowiązek lubić sm hutnik?
w administracji i rozmawialam z tymi panami
Od kilku lat obserwuję, jakąś dziwną tendencję do przycinania/wycinania drzew. Pamiętam, że kosmetykę przyrody robiło się zawsze, jednak nie na taką skalę i nie tak radykalnymi cięciami.
Będąc często w Końskich, podawałem za przykład Ostrowiec - pięknie zielony, bo w Końskich, ta głupota wycinania sięgnęła rozmiarów plagi absurdu.
Czy ktoś zna racjonalną przyczynę wycinania drzew w mieście?
Prawnie, na wycięcie drzewa wydaje pozwolenie Starostwo. Nie sądzę, żeby wycinano bez pozwolenia. W starostwie należy interweniować.
Byłem dziś na Śliskiej-Niskiej i faktycznie to co zrobili to można nazwać wandalizmem.Zostało po tych drzewach sześć pniaków do rąbania mięsa.
a gdzie macie tego wielkiego radnego sajde wszystko nie a wycinka drzew takxxx
ale chyba WOŚ UM w Sosnowcu musiałwydac zgodę na wycinkę oraz nakazac stosownych nasadzeń, a to kto juz tym drewnem bedzie palił u siebie w kominku to insza inszośc. Z doświadczenia wiem ze nie tylko w SM sie tak dzieje - minusem tego jest ze wybrany wykonawca ma płacone za usługę, a drzewo które mu zostanie idzie na handel i tak sie to kręci :p