Tak zgadzam się. Życie bardzo szybko weryfikuje kto jest twoim przyjacielem a kto nie. Osobiście nie wierzę już w przyjaźń. Może kiedyś ludzie się bardziej szanowali, byli wobec siebie życzliwi a przyjaźń ich była szczera. Dziś żyjemy w ciągłym pędzie, pogoni za kasą i każdy patrzy tylko aby jemu było dobrze...dlatego uważam, że w obecnych czasach prawdziwa przyjaźń zdarza się rzadziej.
Wg mnie czasy tutaj nie maja zadnego znaczenia. Zawsze tak bylo i zawsze bedzie, wiec po co probowac na sile tlumaczyc sobie i innym, ze kiedys tak nie bylo?
Na własnej skórze doświadczyłam tej " przyjaźni".
Przyjaciółki tak zachwycały sie moim narzeczonym , taki dobry , miły itp...zazdrościmy ci , tak cie kocha i śmiały się za moimi plecami bo wiedxziały że mi rogi przyprawia. Nie mam koleżanek , przyjaciółek tym bardziej.
Mam znajomych ale nikomu i z niczego nie zwierzam się i tak jest dobrze.
Kto miękkie serce ten ma twardą du...-stare prawdziwe rzeczywiste w naszych czasach hasło
To samo i ja.Koleżanka mówiła jaki to beznadziejny on ,żeby sobie dac z nim spokoj a sama się za niego wzieła.Wszystkie koleżanki to falszywce.Lepiej mieć kolegę niż wrednią koleżankę.
Kobiety - niestety - są bardziej fałszywe niż mężczyźni i koniunkturalne. Dlatego nie mam przyjaciółek, wolę towarzystwo mężczyzn. Nie mam problemów plotkarskich i jest mi tak dobrze.