tak zamówiłem 3 wagony maki i cukru oraz przyczepkę soli ,gorzej z wodą- ognistej mam 300 skrzynek w razie braku "księżycówka
Tan się śmieje co się śmieje ostatni...
w rosyjskich gazetach telewizji caly czas rozsiewana jest propaganda ze unia europejska kierowana przez polaka chce zatakowac ich terytorium kazdy rosjanin krzywo patrzy na polske i poprze swojego wlodarza jesli on bedzie chcial uzyc broni atomowej do ataku oby nigdy do tego niedoszlo
Od kiedy to UE jest kierowana przez Polaka? I od kiedy to UE jest organizacją o charakterze militarnym, że mogłaby zaatakować czyjekolwiek terytorium?!
Ciekawe, post wpisany bez ani jednego polskiego znaku.
Słyszeliście o farmie rosyjskich trolli pod Sankt-Petersburgiem?
We współczesnym języku polskim nie używa się od dawna słowa "włodarz" na określenie prezydenta państwa/premiera/ministra. Co najwyżej - wójta, burmistrza, prezydenta miasta. Może jeszcze wojewody. Co ciekawe, to powyższy wpis jest w sumie poprawny gramatycznie. Panie rosjanin - po polsku piszemy zaatakować. Przez dwa "a".
Wy się śmiejcie z autora, a w takim Petersburgu ustalili racje żywnościowe na wypadek wojny, w Niemczech było już wcześniej o zapasach na 10 dni. Poza tym wszystko skłania się ku III wojnie światowej. Rozwiązanie problemów długu publicznego w USA, kryzysu gospodarczego na świecie, regulacja populacji na świecie, której mogłoby zabraknąć miejsca na ziemi. A tak? A tak wojna zresetuje dług, kryzys, przesieje trochę ludzi na świecie (oczywiście szarych, bo "eminencje", które takie decyzje wydają, będą głęboko i bezpiecznie schowani) i będzie znów można traktaty pokojowe zawierać i mieć kilkadziesiąt lat spokoju.
Putin tylko rece zaciera. za bardzo mu zachod wlazl za skore a on jest nieprzewidywalny.
poczytajcie: KGB - elita zabójców, KGB i CIA - prawda i fałsz.
albo Suworowa. byly bardzo dobry agent ktory wspolpracowal Jamesem Bondem. wiecie o kim mowa?
Tak tylko ze nikt normalny niedopusci do wojny teraz ludzie decydują o losach danego kraju a nie władza jeśli cos nie tak lidzie wyjdą na ulice by zareagować nikt normalny niepujdzie na wojnę bo jakiemuś polityków się cos umyslalo.
do 17.11 mam znajomych na Ukrainie zabierają z domu młodych chłopaków do obowiązkowego poboru, potem przyjeżdżają zmasakrowane zwłoki z frontu, w chwili obecnej trwają jeszcze walki a media u nas o tym milczą, ruskie nie wyjdą na ulice kto wyjdzie to dostanie kulkę w łeb
No to sie umrze i po problemie i tak musisz umrzec pózniej czy wczesniej, nieszalej bo ci stringi pekną
A nie wolisz ułożyć sobie jakoś życie... Dać byt miłość i ogólnie spełnić marzenia... Rzucasz wszystko bo tak... bo umrzesz... to tak jak samobójstwo
Chetnie bym wykopal bunkier w lesie
albo gdzies i zrobil zapasy,żywnosci,prądu i tego co niezbedne.Myslalem otym bo wojna nadejdzie wczesniej czy pózniej.Ale każdy komu muwie to sie smieje z tego tylko.
Dokładnie 06:55 teraz wojna ,zrównają ziemię w ciągu kilku minut a i tak trzeba umrzeć kiedyś .
prepersem nie jestem ale moim hobby jest poznawanie i próbowanie dziko rosnących jadalnych roślin, chwastów, grzybów (nie tylko tych popularnych ale np. jadalne huby: żagiew łuskowata, ozorek dębowy, żółciak siarkowy i inne), nie robię tego na wypadek wojny ale niewątpliwie ta wiedza może mi kiedyś przydać
My robimy przetwory i w słoiczki.
Czy to nie najlepszy sposób?
Wojna czy pokój zawsze się przydadzą.
Może nie do wojny, ale zapas żywności należy mieć np na wypadek dużej awarii elektryczności. Jeżeli z jakichś powodów (awaria, zamach terrorystyczny, silna burza na słońcu, atak elektromagnetyczny) zabraknie prądu na kilka dni to nie będą działać sklepy, banki, stacje benzynowe, ciepłownie, piece z automatycznymi podajnikami, że o telekomunikacji nie wspomnę. Jakoś trzeba przeżyć do czasu przywrócenia zasilania.
od jutra kopie okopy tylko kto przed blokiem mi na to pozwoli?? jakies pomysly do kogo udac sie po zgode??