Pismen jest ścisły umysł, co tam szyk zdania, co tam ortografia i interpunkcja, ważne, żeby wiedzieć np. co powstaje w wyniku reakcji tlenku węgla z wodorotlenkiem sodu.
Łoj tak :)
Bystry może nie taki bystry. Może tylko dociekliwy bo styl tego zadania budzi wątpliwości. Język polski podobno piękny... ale i trudny nawet dla Polaków. Lepienie uszek jest proste. Wystraszą sprawne rączki.
prawie " my juz sa amerykany" :D
Pismen takie wątki w większości zakładają gimnazjaliści. Ogłupianie narodu robi swoje, stąd też później takie wątki. Wmawia się ludziom na każdym kroku że święta to przede wszystkim szał zakupów no i potem są takie skutki. Wystarczy przysłuchać się reklamom a potem je przeanalizować. Człowiek dochodzi do wniosku, że chcą z nas zrobić debili, co gorsza w większości przypadków się to udaje.
dokładnie! ja w tym roku wypróbuję kupne uszka - mniej roboty = więcej czasu.
Widziałeś w marketach duże kosze, ja też, ludzie coś muszą jeśc, a jak się kogoś zaprosi, czy dzieci z rodzinami przyjadą to przecież nie wypada ich skromnie przyjąc, tylko zobaczcie jak w tych marketach ludzie pracują, ja byłem ostatnio w jednym z nich i widziałem jak te kobieciny wydają ostatnie siły, a w tesco przy karpiu to nie ludzka robota jest.
2 dni, a tyle zamieszania. Ja będę miał na święta tylko upieczony sernik, taki tradycyjny, serek prawdziwy, nie tam jakiś z wiadereczka przecier, a kręcony na maszynce ;) I sałatkę, tradycyjną, polską. Kupię ze 12 szt. pierogów i barszczyk z Knorra albo jakiś inny. Ot, całe moje szaleństwo!
22-24 - sklepy czynne, 25-26 pewnie Żabki i tym podobne, 27-31 znów sklepy czynne. Wigilia do pracy, zaraz po świętach znowu do pracy, czyli jakby 2x weekend w tygodniu.
Ja do pracy biegam na własnej dwójce, szkoda ruszac samochód na Ostrowiec, gdzie przejśc go można wszerz i wzdłuż w niedługim czasie. Poza tym, nie wiem, jakie u Ciebie w pracy, Pismen, były obyczaje. U mnie się nie pija trunków wyskokowych ;)
Nie wiem, bo tak samo jak śledzi, nie lubię wódki. Ot, taki nietypowy Polak ze mnie.
Wiesz, lubię się przegłodzic, nie lubię się przejadac. Twojemu brzuchowi też by się to przydało.