Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Przygoda z duchami - fragment - początek

Ilość postów: 1 | Odsłon: 1555
  • Przygoda z duchami - fragment - początek

    Przygoda z Duchami

    Pewnego razu kiedy ranek jeszcze był chłodny koło domu usłyszałam wołanie jakiegoś chłopca wyszłam na balkon i ujrzałam Artura dawnego przyjaciela z wakacji. Okazało się,że przyjechał do mnie. Miał bardzo radosną nowinę. Pobiegłam do niego i dowiedziałam się,że przeprowadził się z Olsztyna do Ostrowca,byłam bardzo zaskoczona. Myślałam,że oszalał ale nie sami jego rodzice to potwierdzili. I jeszcze jedna nowina okazało się,że będzie chodził do tej samej klasy co ja! To wspaniale! Chodź pewnie Karolina nie będzie zbytnio zadowolona. Nigdy go nie lubiła! Pewnie była zazdrosna jak zawsze. Bardzo ją lubiłam ale cóż każdy ma inny charakter. Przynajmniej są wakacje i mogę codziennie spotykać się z moimi przyjaciółmi. Bardzo lubię Artura chodź Karolina mówi,żebym mu za bardzo nie ufała. Ach te jej przesądy. W poniedziałek zaraz po śniadaniu wybiegłam na boisko porzucać do kosza. W tę przybył mój kolega z nowiną,że ma pomysł jak spędzić te wakacje bardzo przyjemnie. Opowiedział nam jak w tamte wakacje był u swojego kuzyna w Anglii. Nie mogłam w to uwierzyć kazał nam pójść nad jezioro i tam możemy rozbić biwak. Cały czas mówiłam,że to zły pomysł i nie powinnyśmy mu na to pozwalać ale cóż taki mój pech. Ten biwak był wprost katastroficzny,dlatego,że na początku wylał na nasz namiot wiadro wody a po kolacji zaczął nas straszyć. Wziął gałęzie róży i położył nam na materacu,powiedział nam,że to nawiedzone miejsce bo kiedyś tu utopiła się trójka ludzi. Nas jak zwykle poniosła okropna wyobraźnia i nie spaliśmy przez całą noc. Na drugi dzień było jeszcze gorzej okazało się,że to prawda i duchy istnieją. Szłam na śniadanie a tu nagle coś przeleciało przede mną. Ujrzałam postać w czarnym ubiorze i z włosami mokrymi jakby wyszła co dopiero z wody. Ja prawie zemdlałam byłam sama w lesie i nie mogłam się ruszyć. Ona zaczęła biec a ja nie wiem dla czego pobiegłam za nią. Ujrzałam przed sobą ogromne drzwi stojące same po środku lasu. Pociągnęłam za klamkę i zobaczyłam coś w porównaniu z magiczną krainą podobną ''Narnii''lecz tam było pięknie i tajemniczo. Gdy dotknęłam nogą próg tajemniczej krainy wciągnęła mnie jak odkurzacz i drzwi znikły. Byłam przerażona nie wiedziałam co robić. Usłyszałam głosy małych dzieci. Gdy ich zobaczyłam ulżyło mi. Były to małe dziewczynki ubrane w kolorowe sukieneczki i włosy związane w kok. Podeszłam do nich ale od razu zaprowadzili mnie do pięknego zamku o nazwie ''Karelia''. Tam zaś spotkałam królową która powiedziała mi,że to kraina dusz nieśmiertelnych a nazwa Karelia to z łacińskiego dusza. Ja jak zwykle przestraszyłam się,na początku myślałam,że to zwykłe bajki ale potem sama nie wiem. Oznajmiła,że mogę uratować tą krainę,ponieważ ktoś ukradł księgę,była bardzo cenna były tam zapisywane ważne informacje. Ukradł je Karindos. Wybuchnęłam śmiechem. Ja i uratować tą krainę,żarty. Lecz to była prawda nawet dała mi pomocnika. I tak zaczęła się moja przygoda z duchami.

    Był ponury i dla czego? Cały czas mnie to dziwiło. Pewnie dla tego,że jest duchem ale przecież to żaden problem. Ważne,że może chodzić,rozmawiać i w ogóle. Lecz w pewnej chwili podszedł do mnie i odezwał się. Powiedział,że idąc na wschód dojdziemy do lasu grozy(inaczej Las śmierci) i tam możemy się rozdzielić i szukać dużego kamienia który się rusza. Na początku myślałam,że mu totalnie odbija. Ruszający się kamień!? Ale w końcu znalazłam. Kazał mi tam wejść i oświetlić drogę jakąś świeczką. Po kilku minutach poczułam bardzo dziwnie. W tej chwili akurat spotkaliśmy jakiegoś człowieka który zaczął nas gonić oczywiście mój pomocnik zaczął się z nim bić. Kazał mi a bym mu pomogła.

    shaza1999
    Zgłoś
    Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
WarszawaRemont.com
Branża: Remonty
Dodaj firmę