Co dzieje się w przychodni na os.słonecznym żeby doistac się do lekarza pierwszego kontaktu to trzeba być o 4 rano ? gorzej niż do specjalisty , dziś o 5 30 było 21 osóB w kolejce to jest chore ludzie ( panie po 65 roku życia )nie mogą spać to od 4 koczują pod przychodnią czy zdrowe czy chore to i tak idą do lekarza
Zgadza sie,kiedyś trzy razy próbowałem sie dostać tam do lekarza i było dokładnie tak jak piszesz,same mohery i wpychają sie bez kolejki
Przychodni w O-cu dostatek, zmiana to tylko kilka minut na wypisanie papierow. Lepsze niz kolejka.
pismen a myślisz że w innych przychodniach jest lepiej ?
Moja rodzina należy do trzech przychodni (do jednej ja do drugiej mąż do trzeciej dzieci) dzwonie umawiam się na okresloną godzinę i nie czekam. dla mnie to byłoby chore, jakbym leciała o 5 umawiać sie do lekarza pod przychodnię. Dziwię się, że ludzie sobie na to pozwalają.
Ale akurat w tej przychodni jest tylko jedna pani doktor Siebuła, do której warto iść i to właśnie do niej po kartę trzeba stać od 4-5 rano. Do pozostałych lekarzy można dostać się prosto z ulicy. Ale czy warto?
A czy ta pani doktor jest tak genialna, ze nie dorównuje jej żaden lekarz w Ostrowcu? Nie wiem spojrzy na pacjenta i wie co mu jest, kieruje na wszystkie możliwe badania, analizuje je i nie odsyła do specjalisty. Bo ja jakoś nie mogę pojąc powodu dla którego trzeba stać od 4-5 rano. wole spać i zadzwonić o 8 do przychodni i się umówić na wizytę.
Ja spałam, zadzwoniłam o 7.30, wyciągnięto mi kartę do dr Panasiewicz i kazano przyjść na ósmą i czekać na przyjęcie być może do 12 (!) Dziś zmieniłam przychodnię. Zadzwoniłam o 7.40 i umówiono mnie na 8.10
Przychodnia rodzina to relikt z przeszłości, gdzie na przyjęcie do lekarza trzeba czekać 3-4 godziny w korytarzu tak wąskim że nie można nóg wyprostować