odbylam w tej przychodni wizyte u ginekologa Szczepaniaka to co zobaczylam to tragedia.Wzierniki .rekawiczki,prezerwatywy na podlodze,czy te zuzyte przedmioty nie powinny byc w koszu.Moze w tej przychodni jest taka oszczednosc ,ze przedmioty jednorazowego uzytku sa do wielokrotnego uzytku.Czulam sie jak w stajni a lekarz w tych warunkach zachowywal sie calkiem na luzie.Nie polecam tej przychodni ani tegi lekarza dla naszego zdrowia i bezpieczenstwa
Ja chcialam dostac sie w tej przychodni do Popielskiej a na przymus wcisneli mnie do tego Szczepaniaka wyszlam z gabinetu nie dalam sie zbadac w tych warunkach,to prawda w tym gabinecie jest tragicznie a przy tym on jest nie mily ciekawe jaki jest prywatnie
za kase to oni sa wszyscy mili
Prezerwatywy na podłodze? Zużyte?!
ale to chodzi o te prezerwatywy ktore uzywaja do robienia USG dopochwowo to napewno o te chodzi
byłam w tej przychodni kilka razy i zawsze jest czysto ,doktor Popielska jest znakomita i nie rozumiem tych wpisów o co tak naprawdę chodzi.