Witam.
Przychodnia na Ogrodach ''rodzina'', co za zdzierstwo, czy te głupie stare baby robią łaskę wyciągając kartę ?
Nie chce im się nic, ostatnio mój brat poszedł z wysoką gorączką, chory do lekarza, a ona w rejestracji się go pyta ' A na co jesteś chory .? ' Odpowiedział, że nie wiem, bo skąd ma wiedzieć co mu jest .?! To go do domu wygoniła.
Albo podobno znajoma mi opowiadała, że słuchawkę od telefonu kładą na biurku, tak, żeby było zajęte i nie można było się dodzwonić, sama szłam kiedyś po kartę i zadala głupie pytanie, czy jestem chora, a po co się niby idzie do doktora ?
Na pogaduszku ? Żal mi tych ludzi, naprawdę
Nie prosciej zamiast narzekac zmienic przychodnie na inna?
Na ogrodach dobrzy??? Którzy tacy? Monczka do którego trzeba o 6 iść kolejkę zająć. A reszta to szkoda gadać. I wielką łaskę robią ze cie przyjmą.
Na Rosochach otwiera się nowa przychodnia , przepisz się i po sprawie , nikt łachy nam nie robi.
A "Rodzina" to niby nie prywatna, wszystkie sa prywatne - patrzy sie czy maja kontralt z NFZetem
no niestety na ogrodach tylko Mączka jest dobrym lekarzem - reszta - szkoda gadać (zwłaszcza baby - kto chodzi to wie jakie)
do Mączki nie idzie siędostać bo te wszystkie stare baby sie do niego pchają - ledwie przychodnie otworzą a do niego już nie ma miejsc
Gdzie na rosochach będzie przychodnia? - może bym się przepisał? hmm
Przy aptece na rosochach tej w pawilonie na skrzyżowaniu polnej i chrzanowskiego.
przychodnia będzie koło apteki na krzyżówce-otwarcie 2 listopada i ja planuje się tam przepisać właśnie z Ogrodów
na dzień dzisiejszy proponuje się przenieść na słoneczko ,ja z ogrodów przeniosłam i swoją kartę i dzieci..i nie żałuje zero kolejek zapisy ,przychodnia wygląda i funkcjonuje jak trzeba(mówię o tej nowej za pasażem)
Na Rosochach będzie przychodnia Medyk Plus przenoszona ze słoneczka koło pasażu, kolejki są bardzo małe, w recepcji panie raczej miłe, ale my się wypisujemy i nie tylko dlatego, ze nie chce nam się ganiać na Rosochy.
Dlatego, że dziecko choruje mi już miesiąc, wydałam 500 zł na leki, byłam dwa razy w tygodniu u pediatry przez ten czas i lekarka nic nigdy nie słyszała, choć mało płuc sobie córka nie wypluła od kaszlu. Po wybraniu antybiotyku dalej nie ma efektu w poniedziałek zmieniam lekarza.
A jaki lekarz prowadzi twoje dziecko?bo ja zastanawiam się nad zmiana pediatry dla mojej córy ale tylko dlatego że daleko mamy właśnie i chciałam do Aleksandrowicz ja zapisać.MAm nadziej że nie ona taka zdolna?>