Dzis probowalem sie dodzwonic caly dzien do przychodni i caly czas sygnal byl ze zajete, raz sygnal byl dobry ale nikt nie odebral. Kaza dzwonic zeby nie przychodzic osobiscie bo pandemia ale telefonu tez nie ma kto odebrac.
miałem podobną sytuację,kurwa co sie dzieje z tą przychodnią
Dzwoń w parapet.
https://www.korso24.pl/wiadomosci/5297,kijowa-porada-slynna-w-calym-kraju-bedzie-gigantyczna-kara-video-zdjecia
Mam w talii równe 100 cm. Od dzisiaj wziąłem się za siebie i zacząłem skakać i biegać
Mam tylko 155 cm ... Uda ocierają się o siebie ... Do szkoły woza mnie busikiem ... Mam problemy ze wsiadaniem i wysiadaniem ... Kiedys przygniotlem rękę nauczycielowi . O 7 zawsze przyjeżdża busik i mnie zawozi . Krzysia wozi betoniarka . Przytyłem w rok jakieś 32 kg .... Miałem napady . Potem szlo mi w boczki . A boczki mam tak duże , ze wiszą prawie do kolan . Sam się do tego doprowadziłem jedząc i jedząc . Nie miałem ruchu , bo wozili mnie busem do szkoły . Aż któregoś dnia nie mogłem wstać i wysiąść
to samo w Promedzie nie idzie się dodzwonić cały dzień zajęty telefon
Jeżeli ktoś siądzie i dzwoni non stop 31 lub 50 razy raz za razem to nie jest dziwne, że telefon jest cały czas zajęty raczej, prawda? Do tego dołożyć kilka innych takich samych osób= dzwoń ze skargą do NFZ niech z tym coś zrobią. Mentalność ostrowiecka.
jak coś to linia się zepsuła i nie wiedziały, że ktoś dzwoni
A to dzwonili z nfz sprawdzic czy mozna sie dodzwonic, bedzie kara
W dobie pandemii zamiast uruchomic kontakt telefoniczny to niestety nie w tej przychodni, pisze skarge do nfz.
Człowieku, nie ma fizycznej możliwości odebrać jak dzwoni sto osób na minutę.