Przychodnia na klimkiewiczowskiej.Jak jest dzis otwarta i jaki lekarz przyjmuje?
Tutaj nigdy nie jest otwarte porządnie, a lekarze nawet w regularne dni pracy mają w nosie pacjentów. Przychodzą kiedy chcą i idą kiedy chcą. 2 listopad? Zapomnij.
dziwie się dlaczego oni trzymaja jeszcze tę przychodnie, pielegniarek chyba z 10 a tylko 3 doktorki. w tym jedna na dzieciach masakra
a jeszcze piguly uwazaja sie za najwazniejsze na swiecie i trzeba uwazac zeby im nie podpasc(czyli nie wymagac od nich za duzo bo to takie meczoce jak sie przyjdzie i trzeba karte wyciąnac)!!! bo wtedy juz cie ladnie nie obsłuża, ich glownym miejscem pracy jest kanciapka do plotkowania i przebierania sie w ciuszki z pobliskiego lumpexu bo trzeba sie obkupic zwlaszcza jak nowa dostawa
żenada
fakt jedyny plus tej przychodni to chyba tylko to ze nie ma kolejek do lekarza jak w innych przychodniach, tylko dlaczego:)?
A najmilsza jest koordynująca pracę pielęgniarek, to ta co jeździ białym kombi!!!
lekarki cztery a trzy i poł etatu dla pielęgniarek. mnie się podoba