Przyblokowe dzialeczki-grzadki czy to dobry pomysł?
Jesli lubisz sie zajmowac zieleniną i patrzec jak rosnie to jest to dobry pomysł.Ale jakos sobie zabezpiecz ogrodzeniem przed złodziejami:)
Bardzo lubie takie grzebanie w ziemi jak to nazywaja niektorzy. U mnie przed blokiem te grzadki sa ogrodzone. ja to bym sie nastawiała tylko na kwiaty Mam je tez na balkonie i bardzo lubie na nie patrzec gdy mam chwile czasu Rabatka przed blokiem wymaga czasu jak obserwuje sasiedzi tam cos robia przez caly czas. Ja pracuje a moje dzieci nie rwia sie za bardzo do pracy w ziemi Nie wiem czy sobie poradze
Więc jesli masz watpliwosci to zrezygnuj- dzieci Ci nie pomogą. To jest dobre wyjsc od czasu do czasu, cos poplewic porobic.
Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, czy podołasz. Chcesz tego? Więc działaj
Niespełnione marzenia blokesrów których nie stać na dom (w tym mnie)
a według minie działeczki pod blokiem nie powinny istnieć, jak chcesz sobie ogródeczek pouprawiać proszę bardzo ale na ogródkach działkowych, ile jest takich przyblokowych ogródków rozbabranych, z bałaganem takim że się nawet patrzeć nie da, albo nasadzą jakieś krzaki i drzewa, ale nie pomyślą, że za parę lat to urośnie i będzie przesłaniało okna i potem płacz i lament żeby wyciąć
Co ty piszesz, fajne są, ale tam gdzie ich nie widać. Na ogrodach nie widać co masz za balkonem to sobie można zrobić
To zależy co jest w tym ogródku. Mogą być jakieś krzewy, które nie będa zarastać okien oraz kwiaty. Miło popatrzyć na kolorowe kwiaty przecież. Chociaż u ans niestety takie kwiatki są chwilowo. Zaraz dzieciaki zerwą aby 3 metry dalej wyrzucić zdeptać, albo obcy zetnie i sprzeda bądź do flakonu w swoim domu coby nie kupować.............
u nas przed blokiem sa dzialeczki ogrodzone a na nich kwiaty az milo popatrzec
Przyjdzie większa bida, to emeryci będą sobie warzywa uprawiać a i kurkę się uchowa i króliki, jeszcze trochę.
I co to komu przeszkadza?Przynajmniej koło bloków jest ładnie czysto i kolorowo.